PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:251.16 km (w terenie 153.00 km; 60.92%)
Czas w ruchu:09:49
Średnia prędkość:21.00 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:50.23 km i 2h 27m
Więcej statystyk

Na rosołek do mamusi

  • DST 79.07km
  • Teren 70.00km
  • Czas 03:31
  • VAVG 22.48km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 listopada 2010 | dodano: 21.11.2010

Dziś nie mogłem towarzyszyć kolegom z CFR ale nie wybaczył bym sobie gdybym troszkę nie pokręcił w planach miałem wypadzik do rodziców na mamusiny rosołek trasa w większości terenem gdzie nie gdzie tylko przecinał ją asfalt ale to jest to co lubię najbardziej czyli ciepło jak na tę porę roku i bardzo mokro w niektórych miejscach nawet zbyt błotnisto czułem się czasem jak w spa uszy koiła muzyka wertepy masowały mięśnie i oczywiście maseczka błotna na twarzy po prostu relaks.



,,Spieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą"

Piątek, 19 listopada 2010 | dodano: 20.11.2010

Przed wczoraj na Częstochowskim Forum Rowerowym Poisonek zaprosił wszystkich chętnych bikerów by towarzyszyli mu w wieczornym przejezdzie który dedykował swojej zmarłej mamie wiec nie mogło mnie tam zabraknąć wraz ze mną na miejscu zbiorki wstawiło się kilku kolegów z C.F.R trasa Częstochowa-Olsztyn i z powrotem.



Taka niedziela

  • DST 52.21km
  • Teren 46.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 18.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 listopada 2010 | dodano: 14.11.2010

Takiej pogody jak dziś nie mogłem sobie nawet wymarzyć słonko dawało czadu od samego ranka więc szkoda było by tego nie wykorzystać więc przed rosołkiem wyskoczyłem pokręcić troszkę z synkiem więc pokręciliśmy się po okolicy robiąc nieco ponad 9 km potem przerwa na rosołek i po obiadku wypad na maxxa kierunek Olsztyn tylko trasa troszkę inna bo tuż za chutą zamiast jechać dalej asfaltem w kierunku Kusiąt skręcam w leśną drogę biegnącą wzdłuż lini kolejowej docieram do czerwonego rowerowego z tamtąd przez Zieloną Górę do kusiąt a następnie zielonym do Olsztyna krótka zasiadóweczka u kota i powrót do domu cały czas terenem mało mi znane ścieżki a następnie pomaraniczowym do Zawodzia potem już standard Korwinów ;Słowik i duktem nad Kucelinką reszta to już standardowy dojazd do domku.Zapomniałem dodać że dziś okolice Olsztyna przeżywały totalne oblężenie


Kategoria samotnie

Niepodległościowe popołudnie

  • DST 34.94km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 21.84km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 listopada 2010 | dodano: 11.11.2010

Dziś postanowiłem położyć kres tyrani i po drobnej kłótni udało mi się wyskoczyć na mały wypadzik oczywiście już rano się ugadałem z Jajem i Jeziem ,nie obyło się też bez wątpliwości czy pogoda nam na to pozwoli ,i coraz to bardziej jestem przekonany iż zła pogoda która mnie prześladuje za każdym razem gdy moja małużonka nie chce bym gdzieś jechał to jakieś pierniczone czary bo jak jej wygarnołem że zawsze pada jak ona nie chce bym jechał od razu nastąpiła zmiana pogody podsumowując wyjazd udany wyjazd za dnia z mała zasiadówką u kota powrót w ciemnościach zahaczając o okolice Cmentarza Zydowskiego" title="ktos kiedyś pytał czemu u kota?" width="600" height="450" />

ktos kiedyś pytał czemu u kota? © przemo2
" title="z Jeziem przed bramą cmentarną" width="600" height="450" />
z Jeziem przed bramą cmentarną © przemo2
" title="ja" width="600" height="450" />
ja © przemo2


Kategoria w towarzystwie

W doborowym towarzystwie

  • DST 39.94km
  • Teren 34.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.59km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 listopada 2010 | dodano: 07.11.2010

Dziś udało mi się wyskoczyć na rowerek do Olsztyna i co najważniejsze w doborowym towarzystwie a towarzyszyli mi: Poisonek;jeziu;STI;jajo;faki;GozDD i Zbyszek jak to przeważnie bywa cel znany bar u kota tam dołąncza do nas maleństwo zwane Baryłą w drodze do domku troszkę się rozłączyliśmy by na nowo się spotkać w innym barze .