Maj, 2010
| Dystans całkowity: | 506.11 km (w terenie 169.00 km; 33.39%) |
| Czas w ruchu: | 28:57 |
| Średnia prędkość: | 16.92 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 53.70 km/h |
| Liczba aktywności: | 9 |
| Średnio na aktywność: | 56.23 km i 3h 37m |
| Więcej statystyk | |
Czestochowa -Myszków Cczęstochowa
-
DST
106.93km
-
Teren
34.00km
-
Czas
04:37
-
VAVG
23.16km/h
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj wybrałem się do Myszkowa by zobaczyć jak zorganizowano tam 50 zlot przodowników turystyki kolarskiej więc popędziłem ile febryka dała przez Srocko ,Brzyszów,Małusy z Małus do Olsztyna teren po czym asfaltem do Myszkowa przez Janów ,Zloty potok,Czatachowę i Żarki lecz na teren zlotu się nie dostałem imprezka tylko dla członków PTTK więc zawróciłem w drogę powrotną przez Postęp z Postępu do Kozieglówek przez las Kozieglowski z koziegłowek na Poraj przez Jastrzyąb idalej do Czestochowy przez dębowiec i terenem do domu oczywiście nie obyło się bez niespodzianek na niebieskim malo nie zostałem stratowany przez jelenia lub daniela ale w ostatniej chwili zahamowałem .
z synkiem po mieście
-
DST
16.17km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj po powrocie z pracy szybki obiadek i na rowerek z synkiem najpierw w kierunku Rakowa ale i nagle zmiana planów obieramy kierunek promenada Czesława Niemena i pod m1 na pokazy motocyklowe w sumie udany dzień zwłaszcza dla małego
spacerkiem przez miasto
-
DST
12.99km
-
Czas
01:26
-
VAVG
9.06km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś Piter podrzucił mi kasę przeznaczoną na zakup gwizdków na masę więc od razu popędziłem do hurtowni zabierając z sobą synka po zakupach pojechaliśmy zawieść je do Jurczyka po krótkiej przerwie ruszamy w dalszą drogą najpierw w aleje potem w kierunku Zawodzia a dokładnie na stadion Arena Częstochowa obejrzeć jak trenują nasze lwy i dalej spacerkiem do domku spacerkiem do domku
Częstochowa Olsztyn Częstochowa
-
DST
60.50km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:45
-
VAVG
16.13km/h
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano najpierw krótka rundka po Częstochowie a potem krótki wypad do Olsztyna przez Raków koło huty potem rowerostradom i asfaltem do kota tam jak zwykle o tej porze żywej duszy więc pojechaliśmy pośmigać po zamku i tam krótki odpoczynek potem droga powrotna przez góry towarne gdzie zaliczyłem kilka dzwonów bo to pierwszy wypad w spd z towarnych przez Kusięta,tam też spotykamy Marcina z serwisu na bór jadącego na szosowce w kierunku Olsztyna po małej pogawędce ruszamy dalej na Brzyszów Srocko do Częstochowy po powrocie do domu jeszcze jedna mała przejażdżka z synkiem jednymi słowy mówiąc udany początek dnia
Częstochowa Myszków Częstochowa
-
DST
99.51km
-
Teren
50.00km
-
Czas
05:41
-
VAVG
17.51km/h
-
VMAX
33.00km/h
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miałem parę spraw urzędowych do załatwienia w Myszkowie a że pogoda pozwoliła wybrałem się rowerkiem więc popędziłem przez Skrajnicę terenem do Dębowca a potem przez Horoń do Poraja a Żarki letnisko do Myszkowa po załatwieniu wszystkich spraw droga powrotna przez Żarki Czatachowę do Przyrowa żółtym szlakiem nie obyło się bez kolizji bo właśnie tam złapałem gumę po zmianie dętki szybki powrót na szlak od Przyrowa do Olsztyna asfaltem po czym znowu teren przez Góry towarne do rezerwatu Zielona góra poczym dalej czerwonym pieszym dojechałem do asfaltówki na Srocko i dalej asfaltem do Częstochowy
do pracy i z pracy w strugach deszczu
-
DST
14.00km
-
Czas
00:28
-
VAVG
30.00km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
dziś wybrałem się do pracy jak zwykle rowerkiem nie zważając na pogodę jak zawsze koło Galerji potem przez kładkę nad Wartą po czym w prawo w kierunku ul Wesołej i tu niespodzianka zalany przeprawa pieszo rowerowa pod Dk1 wiec musiałem zawrócić w kierunku szpitala na Zawodziu potem jak zwykle Faradaja i wreszcie Legionów z powrotem przez Dąbie Raków
po robocie
-
DST
31.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
20.67km/h
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
dzisiaj po robocie wybrałem się z kumplem na małą przejażdżkę po okolicy więc wyruszyliśmy z równoległej przez stradom kanwodze łojki lisiniec do centyróm poczym ścieżka nad rzeką do domku
poranny wypad do Poraja i popołudniowy z synkiem
-
DST
60.00km
-
Teren
25.00km
-
Czas
06:10
-
VAVG
9.73km/h
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechaliśmy o godzinie 8:00 z pod Jagielonów w kierunku Korwinowa duktem następnie przez Zawodzie do kamienicy polskie a następnie w kierunku Jastrzębia w Jastrzębi skręciliśmy w las by objechać zalew po czym dojechaliśmy do Poraja i skierowaliśmy się w drogę powrotną do Częstochowy przez Dębowiec Olsztyn Skrajnicę po dotarciu do domu i krótkiej przerwie wybrałem się na przejażdżkę z synkiem po okolicy
Mirów Bobolice
-
DST
105.00km
-
Teren
40.00km
-
Czas
05:20
-
VAVG
19.69km/h
-
VMAX
53.70km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start spod Merkurego o 8:00 w czwórkę obraliśmy kierunek na Biskupice po dość ciężkiej przeprawie piaskach wreszcie asfaltem do Zaborza z Zaborza do Suliszowic skąd skierowaliśmy się do Czatachowy gdzie odbyliśmy krótki odpoczynek przy pustelni po czym wyruszyliśmy czarnym szlakiem w kierunku Niegowy od Niegowy dalszą drogę pokonujemy asfaltem aż do Bobolic z Bobolic krótka przeprawa do Mirowa skąd po krótkim odpoczynku wyruszamy w drogę powrotną którą prawie w całości pokonujemy asfaltem przez Kotowice Jaworznik Helenówkę Myszków Poraj
Osiny, w Osinach zjeżdrzamy z asfaltu i do Korwinowa jedziemy terenem do Częstochowy docieramy o godzini14:<img alt="" src=""/>20Opis linka
