PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:536.74 km (w terenie 40.21 km; 7.49%)
Czas w ruchu:17:49
Średnia prędkość:17.91 km/h
Maksymalna prędkość:39.41 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:21.47 km i 2h 32m
Więcej statystyk

D.P.D

Wtorek, 5 lutego 2013 | dodano: 05.02.2013

Do roboty i powrót przez centrum i na małe pogadychy do Gawła


Kategoria Codzienność

D.P.D

Poniedziałek, 4 lutego 2013 | dodano: 05.02.2013



Niedzielny wypad do rodziców

  • DST 86.11km
  • Czas 04:02
  • VAVG 21.35km/h
  • VMAX 38.48km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 lutego 2013 | dodano: 03.02.2013

Przed wczoraj zadzwoniła mama czy nie zajrzał bym w weekend pomóc poprzestawiać trochę gratów więc pobudka 6:00 i o siódmej w drogę trasa do Myszkowa w 100% ancwaltowa przez Stare Błeszno,Słowik,Korwinów,Poczesna,Wanaty,Kamienica Polska,Jastrząb,Kuźnica Stara,Kuźnica Folwark,Kuźnica Nowa,Oczko, Lgota Mokrzesz,Lgota Nadwarcie,Postęp i Myszków Całkiem fajnie się jechało wiatr w plecy i lekko przyprószona śniegiem droga u rodziców szybciutko robię co do mnie należy i w drogę do domu wyjeżdżam z założeniem powrotu przez Olsztyn i tak też Pokręciłem Początek taki sam Myszków ,Postęp ,Lgota Nadwarcie,Lgota Mokrzesz,Oczko,Kuźnica Nowa,Kuźnica Folwark,Kuźnica Stara,Jastrząb,Poraj tu odbijam w kierunku Dębowca nie mogąc sobie odmówić choć paru kilometrów w terenie cisnę żółtym row potem niebieskim row do pomarańczowego row i w ten sposób docieram do Biskupic tu wyskakuję na ancfalt i cisnę do Leśnego na isotonic z przekonaniem że już nikogo tam nie spotkam a tu taka niespodzianka w leśnym całkiem spora grupa bikerów i tych śmigających szosą i tych na góralach między innymi zastaję tam Kulistego,Mareczka,Bartka,i oczywiście Poisonka i Stin-14 na koniec szlak strzelił błogą ciszę bo klubowym blachosmrodem Przyjechał najbardziej hałaśliwy szosowiec Gronek więc szybciutko kończymy i ruszamy w drogą do domu Standardem zimowym Główną następnie koło oczyszczalni i Guardiana. Wielkie dzięki za towarzystwo i ciągnięcie na kole przez dłuższy czas w morde wind nie zile dał mi dziś w kość.


Kategoria samotnie, w towarzystwie

Kilka miastowych km

Sobota, 2 lutego 2013 | dodano: 02.02.2013



D.P.D

Piątek, 1 lutego 2013 | dodano: 01.02.2013

Droga do roboty i powrotna,czuć wiosnę choć jeszcze na nią nie czas to dla mnie mogło by już tak zostać.Ale coś mi mówi że zima da nam jeszcze w kość .