PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:1136.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:57:21
Średnia prędkość:19.82 km/h
Maksymalna prędkość:57.73 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:59.83 km i 3h 01m
Więcej statystyk

Koziegłowy

  • DST 35.45km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.45km/h
  • VMAX 37.51km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 czerwca 2016 | dodano: 12.06.2016


Kategoria Z Agunią

Ogniskowe klimaty

  • DST 29.50km
  • Czas 01:57
  • VAVG 15.13km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 czerwca 2016 | dodano: 27.06.2016



Sosnowiec _Myszków

  • DST 56.55km
  • Czas 02:41
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 50.04km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 czerwca 2016 | dodano: 09.06.2016

Dziś cieplarniAny wyjazd do Sosnowca w sprawach rodzinnych więc paszport ;) w kieszeń i na pociąg, oczywiście zabrałem z sobą rower a nuż widelec idą się chociaż wrócić na rowerku. Tak też z Agunią zrobiliśmy, po załatwieniu wszystkiego wokół 19 ruszyliśmy w kierunku domu standardową drogą Sosnowies, Będzin, Dąbrowa Górnicza tu odbieramy i lecimy kół Pogori i dalej szlakiem zamkowym do  Siewierza, tu odbieramy i przez Nową Wioskę lecimy do Pińczyc  Tu robi się bardzo zimno więc odbieramy na pociąg do Myszkowa, jak to mówi moja druga połówka lepiej wydać dwie duchy na bilety niż potem 50 czy 100 na leki.


Kategoria Z Agunią

Praca

  • DST 28.78km
  • Czas 01:19
  • VAVG 21.86km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 czerwca 2016 | dodano: 08.06.2016



Trek MTB Maraton Jasne że Częstochowskie .

  • DST 71.20km
  • Czas 04:15
  • VAVG 16.75km/h
  • VMAX 45.72km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016
Uczestnicy

Dziś pobudka o 7:30 szybkie lekkie śniadanko i ruszamy z synem w  kierunku Mirowa gdzie na polanie za stadliną koni ma się odbyć pierwszy od wielu lat i mam nadzieję że nie ostatni Mtb Maraton Organizowany przez sklep rowerowy Fabryka rowerów przedstawicieli marki Trek i urząd Miasta Częstochowa, trzeba przyznać że organizatorzy stanęli na wysokości zadania super trasą o dystansie 37 km dość wymagająca technicznie, frekwencjia też dopisała bo na starcie do rywalizacji stanęło ponad 350 osób w tym sporą ekipa Jura Bike Częstochowa w składzie: Adam, Rafał,Mirek, Sławek, Zbyszek, Artur,Marek i oczywiście ja w swej skromnej lecz puszystej osobie. Około 10:45 Startujemy od razu czołówka narzuca ostre tempo jadę swoim staram się tak rozłożyć siły by nie wpaść w połowie trasy co owocuje później pierwsze 8 km jadę spokojnie raz wyprzedzanie to znów ktoś wyprzedza mnie ale cały czas z rozwagą odcinki techniczne też idą dość sprawnie nie udaje się tylko zjechać jednego dość hardcorowego zjazdu o nazwie" zjazd na bobra" ale co tu dużo opisywać koniec końców na metę docieram na 71 miejscu z czasem 1:59 i mam około 30 minut straty do pierwszego zawodnika powiem tylko że jak na moje możliwości jestem z siebie zadowolony. Po wyścigu czekamy jeszcze chwilkę na dekorację i losowanie nagród poczym spokojnie udajemy się z  Patrykiem w drogę powrotną.


Kategoria Wyścigi xc i mtb

Praca

  • DST 9.15km
  • Czas 00:28
  • VAVG 19.61km/h
  • VMAX 35.08km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016



Praca

  • DST 10.78km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 33.53km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 czerwca 2016 | dodano: 03.06.2016


Kategoria Codzienność

Praca i powrót troszkę na około.

  • DST 51.30km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.52km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 czerwca 2016 | dodano: 02.06.2016

Pogoda wciąż nas nie rozpieszcza, ale nie mogłem już wytrzymać rano do pracy a po pracy powrót troszkę inną drogą : Legionów, kamieniołom Prędziszów w terenie dużo błotka dojeżdżamy do Brzyszowskiej i od razu skręcamy w prawo i w Las po ślach mogę się domyślać tylko że jadę trasą niedzielnego maratonu ale po jakimś czasie gubię trasę i koniec końców docieramy do czerwonego rowerowego a nim do leśniczówki odbijam w lewo i lecę dalej ścieżką dydaktyczną docieramy do Kusiąt kawałek  asfaltem iznów w prawo i czerwonym pieszym koło Towarnych wyskakuje na asfalt i lecę do Olsztyna tu trochę chasania po górkach zamek lipówki i zjazd do leśnego.  Pusto nikogo znajomego więc bez zatrzymywania daję w lewo i lecę do pożaróeki i dalej  przez Las przez Zawodzie, Korwinów do Nowej Wsi koło Decathlon i dziurawymi drogami za Auchanem docieramy do Huty starej tu chwilka na zmianę dętki i dalej przez Brzeziny do Częstochowy bo pogoda zaczyna się robić coraz bardziej kiepska ,ledwo wszedłem do domu zaczęło padać.


Kategoria Codzienność, samotnie

Praca

  • DST 8.87km
  • Czas 00:26
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 36.43km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 czerwca 2016 | dodano: 01.06.2016

Nudy nudy i jeszcze raz nudy jakoś tak bez energii nie mam na nic ochoty a jak mam ochotę pokręcić to nad głową wiszą mi ciemne burzowe chmurzyska i niebo grzmi złowrogo .36,43


Kategoria Codzienność