Ostatnie kilometry w 2014
-
DST
45.63km
-
Czas
03:08
-
VAVG
14.56km/h
-
VMAX
30.31km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i stało się dziś wykręciłem ostatnie kilometry w sezonie 2014 , to był dobry sezon głównie dzięki Aguni ,bo każda chwila spędzona na rowerze razem sprawiała mi dwa razy więcej radości. Wziąłem w tym sezonie udział w kilku Maratonach z cyklu Górska Jazda W Centrum Polski organizowanych przez Opoczno Sports Team,ale bez większych sukcesów co i tak sprawiło mi frajdę. W maju spędziliśmy kilka dni w Beskidzie Małym kręcąc troszkę po tamtejszych szlakach, wakacje też z rowerkiem cały tydzień urlopu w Lipcu poświęciliśmy z Agniesią na rowerową włóczęgę po Mazurach kręcąc sobie od jeziora do jeziora, w lipcu też wystartowaliśmy w kolejnej edycji częstochowskich orbit rowerowych by zmierzyć się z wyzwaniem pokonania życiówki niestety ,i tym razem nie było mi dane pokonać całego odcinka jazdę zakończyłem z dystansem 255km .Udało się też w tym roku 2 razy odwiedzić Kraków gdyż sezon bez wycieczki do smoka się nie liczy .Sezon 2014 kończę dystansem 7620 km w sumie na rowerku spędziłem 460 godzin i 23 minuty.
Dziękuje wszystkim rowerowym braciom i siostrom za mile spędzone chwile w ich towarzystwie, do zobaczenia na rowerowych szlakach w nowym mam nadzieję jeszcze lepszym sezonie 2015.
Kategoria Z Agunią, Wyścigi xc i mtb, w towarzystwie, Rodzinnie