Poraj, Olszctyn, Częstochowa
-
DST
38.11km
-
Czas
02:12
-
VAVG
17.32km/h
-
VMAX
50.04km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót z Poraja w towarzystwie Aguni i Roberta na pożarówce Robert odłącza się i jedzie do domu my zaś zostajemy by mogli do nas dojechać Ola i Sebastian, w taki oto gronie pokręciliśmy sobie z nóżki na nóżkę do Olsztyna tu obowiązkowy pit stop w barze leśnym i dalej pohasać po okolicznych pagórkach i pokazać Aleksandrze jaka piękna jest Jura, pojechaliśmy między innymi na Lipówki, Kamieniołom Kielniki, Zamek. Mamy nadzieję że koleżanka się nie zniechęci do rowerowania z nami i będzie chciała jeszcze nie raz na towarzyszyć.
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!