Niedzielnie z Synkiem
-
DST
81.36km
-
Czas
05:04
-
VAVG
16.06km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koło południa wyruszamy z Myszkowa jedziemy na kąpielisko do Włodowic trasa Myszków, mrzygłód, Kopaniny, Włodowice tu rozbijamy się nad woda i kilka godzin moczenia tyłków.Około 17:30 ruszamy w drogę powrotną do Częstochowy postanawiamy pojechać dłuższą drogą przez, łodowice Górę Włodowska , Kotowice, Mirów tu postanawiamy odbić i podskoczyć na chwilkę do Bobolic , młody jeszcze nigdy tam nie był szybka fotka pod zamkiem i jedziemy dalej drogami pieszo rowerowymi docieramy do Żarek skąd dalej przez Leśniów i Przewodziszowice do Ostręrznikai dalej przez Złoty Potok i Pabianice.Tu młody zaczyna marudzić i obieramy najszybsza i zarazem najmniej bezpieczną drogę jedziemy główna droga przez Zrębice,Przymiłowice do Olsztyna skąd stara szosa docieramy do Częstochowy.
Kategoria Rodzinnie