Pomoczyć tyłek na Pogorji IV i 5000 km w tym sezonie.
-
DST
73.91km
-
Czas
03:59
-
VAVG
18.55km/h
-
VMAX
63.47km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kilka dni temu wrzuciłem na Częstochowskim Forum Rowerowym propozycje wycieczki nad zbiornik wodny Pogorja IV do Dąbrowy Górniczej , na moja propozycję odpowiedzieli Lady Aga, Abovo, Markon, Mister Dry, Banita33, Jacek, i Maciek w takim oto składzie udajemy się w drogę przez: Wrzosową, Słowik, Korwinów, zawodzie, Osiny, Poraj, Masłońskie Natalin, Żarki Letnisko, Lgotę Nadwarcie, Lgotę Górna, Glinianą Górę, Pustkowie Ligockie,Pińczyce, Nowa Wioskę i Siewierz, tu łapiemy się szlaku zamkowego i nim jedziemy nad Pogorję gdzie kilka godzin moczymy tyłki i robimy sobie małego grilla. Czas wracać do domu postanawiamy wracać pociągiem tylko Bartłomiej postanawia wracać rowerem, i tak to żegnamy się z Bartkiem i ruszamy wzdłuż zbiorników do Dąbrowy na pociąg do domu, w pociągu jak zwykle super atmosfera z dużą dawką humoru, Dziękuje wszystkim za miłe towarzystwo. Nawiasem dodam tylko ze dziś przekroczyłem minimum przejechanych km w tym roku czyli 5000 km.
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią