Wyprawa rowerowa Chełm Giżycko
-
DST
54.00km
-
Czas
03:13
-
VAVG
16.79km/h
-
VMAX
36.50km/h
-
Sprzęt Rocky
-
Aktywność Jazda na rowerze
To już koniec naszej rowerowej tułaczki około godziny 13:00 żegnamy się z Magdaleną, Krzysiem i ich bąbelkami i ruszamy wykręcić ostatnie kilometry trasa standardowa i dość niebezpieczna ponieważ od Mikołajek do Woźnic leci krajową 16 i to właśnie na tej drodze bardzo mało brakowało byśmy nie skączyli swojej życiowej drogi bo jakiś łysy chuj w Pors.ze miał ułańską fantazję w ostatniej chwili uciekamy z Agunią na pobocze posypały się chu.. i tym podobne ale jedziemy dalej W Wilkasach powtórka z rozrywki tym razem koleś z białego Lexusa wyprzedza nas i w ostatniej chwili unika czołówki z innym samochodem na przysłowiową żyletkę wciskając się przed Agę. Dalej już bez przygód Giżycko tu odwiedziny na grobie u Babci Jadzi która gdzieś tam wysoko czuwa nad nami i na pociąg do Białego stoku tu mamy ponad godzinę na przesiadkę więc cyk na rowerki i na rynek uzupełnić nieco płyny. To już koniec z dojazdem z dworca do domku wyszło nam nieco ponad 900km w dziewiętnaście dni dystanse dzienne max 60km luźną nogą.
Kategoria Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią