Swiąteczne popoludniowe kręcenie w towarzystwie Sebastiana
-
DST
69.08km
-
Teren
50.00km
-
Czas
03:27
-
VAVG
20.02km/h
-
VMAX
39.72km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień wolny od pracy szkoda by było gdzieś nie pojechać nad ranem padał deszcz ale za to dzień był pogodny postanowiłem gdzieś pokręcić szybka ustawka z Sebastianem i po paru minutach jedziemy wstępnie miał być Olsztyn Przez słowik następnie czarnym do Dępcówki w Dępbocu zmiana planów jedziemy do Poraja tam na plaży przy cuchnącym zdechłą rybą zalewie łyczek złocistego isotonica po krótkiej chwili znów w siodle trzeba by ruszyć w kierunku domu przez Dębowiec następnie pomarańczowym do Olsztyna tam krótka przerwa w leśnym który jest oblegany przez hipisów którzy zjechali się tu z całej polski na coroczny zlot dzieci kwiatów po wypiciu kolejnego isotonica jedziemy dalej przez Kusięta tu odbijamy w teren by pojechać nad mały stawik następnie rezerwat Zielona Góra gdzie spotykamy rowerowego turystę z Warszawy kręcącego po naszej pięknej jurze krótka lecz miła pogawędka pod Diabelskim kowadłem i w trójkę ruszamy dalej do częstochowy postanawiamy towarzyszyć przybyszowi aż do wylotówki na opole tam też żegnamy nowego znajomego i ruszamy do domku jadąc cały czas wałem nad Stradomką .Krótko mówiąc udane popołudnie." title="Z Sebastianem nad zalewem w Poraju" width="450" height="600" />
Z Sebastianem nad zalewem w Poraju© przemo2
Kategoria w towarzystwie