Do pracy a po pracy na rodzinny wypad do Brzozy
-
DST
78.00km
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano standardowo do pracy po pracy Z rodzinka do Użytku Ekologicznego Brzoza ,miejsce zbiórki dworzec PKP gdzie czekali na nas już Gaweł z żoną i synkiem oraz Mr.Dry również z żoną i córką,po 16tej pakujemy nasze rowery do pociągu i tym sposobem docieramy do Lisowa z Lisowa resztę drogi pokonujemy naszymi rumakami korzystając z nawigacji firmy KONIEC JĘZYKA ZA PRZEWODNIKA około 19tej docieramy na miejsce i rozbijamy obóz na noc konkurencję na najszybciej zostawiony namiot wygrywa rodzinny tem Mr.Dry'a ,czas nazbierać drwa na opał tu praca zespołowa namioty rozbite ognisko się pali czas na relaks smażenie kiełbasek i opowieści dziwnej treści wieczór był cieplutki a niebo wyglądało przecudnie przyozdobione w miliardy gwiazd nie obyło się tez bez koncertów całą noc koncert dawał żabi chór, był też balet w wykonaniu robaczków świętojańskich których nie widziałem od czasów dzieciństwa. Poranek okazał się dość chłodny więc czas zjeść śniadanko i zbierać się w drogę powrotną postanawiamy wracać do czewki rowerami i udało się jestem dumny z małżonki i synka dla nich taki dystans to nie lada wyzwanie . Jeszcze raz pragnę podziękować towarzyszą za super wypad do następnego:))W drodze powrotnej
© przemo2
Zdjęcie z wycieczki rowerowej© przemo2
Droga do domu na pierwszym planie syn Gawła w tle moj synek i Mr.Dry© przemo2
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie