I Mistrzostwa Cross Country Będzin
-
DST
11.40km
-
Czas
00:52
-
VAVG
13.15km/h
-
VMAX
49.92km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mój pierwszy start w jakichkolwiek zawodach Cross Country i od razu taki chardcore.rano na zbiórkę leje jak cholera pakujemy rowery do auta i jedziemy jest nas czworo z Jura Bik'u ja ,Rafik,Adam i Zbyszek zabieramy też nadwornego fotografa i kamerzystę.Po dotarciu na miejsce odbieramy numery startowe i składamy sprzęt po czym ruszamy objechać trasę by wiedzieć co i jak całą noc padał deszcz jest strasznie ślisko czekają nas trzy trudne podjazdy i jeden singlowy zjazd na którym polegli już pierwsi zawodnicy jedna osoba nawet dość konkretnie ze szczegółów wiem tylko że złamała nos i musiała zostać odwieziona do szpitala na badania,przez co nasza kategoria wystartowała z prawie godzinnym opóźnieniem Startuję w Masters-A a reszta ekipy w Masters-B Ruszamy już wiem że mam do czynienie z konkretnymi rywalami i raczej na podium nie mam szans skupiam się więc na tym by nie dotrzeć na metę ostatnim .Do pokonania mamy trzy okrążenia okrążenia każde o to 3,8 km z każdym okrążeniem nogi bolą gorzej ,ostatnie okrążenie to krew pot i łzy dosłownie ale wiem ze meta ju tuż tuż zaciskam zęby i zmierzam do mety jestem z siebie zadowolony super zabawa a wyniki nie są najważniejsze,dokładnie który byłem nie wiem ale przyjechałem nie wiem dowiem się jak tylko wyniki pokarzą się na stronie organizatora.ale byłem prawdopodobnie 35" title="Szybkizjazd do mety" width="600" height="399" />
Szybkizjazd do mety© przemo2
Kategoria Wyścigi xc i mtb
komentarze