Leśniów Przewodziszowice (kapiele błotne)
-
DST
95.60km
-
Czas
05:07
-
VAVG
18.68km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda dość nie pewna zbiórka o 7:30 pod skansenem wstawili się,Agnieszka ,Robert i Gaweł.Czekamy parę minut i po chwili ruszamy w trasę koło huty do nastawni tu lekko w prawo i po chwili już ciśniemy w ku rowerostradzie przy pierwszym parkingu skręcamy d drogę Ppoż a nią do niebieskiego rowerowego i nim do Poraja stąd zielonym pieszym do Masłońskiego i dalej wzdłuż torów docieramy do Żarek Letnisko po czym czarnym rowerowym do Żarek tu dopada nas deszcz leje jak cholera przez około godzinę więc spędzamy ten czas opychając się słodkościami w Lodziarni Żółta budka gdy tylko przestaje ruszamy dalej w drogą kierujemy się do Leśniowa mała sesja foto przy źródełkach i jedziemy dalej do Przewodziszowic podjazd pod ruiny zamku Rycerskiego stąd mieliśmy w planach zjechać w kierunku Ostręrznika ale jak to często bywa mylę drogę i po kilku kilometrach znów lądujemy w Leśniowie jedziemy do Żarek a stamtąd główna drogą do Złotego Potoku Tu szlakiem docieramy nad Amerykanina gdzie to na pomoście robimy sobie dłuższa przerwę na isotonic posiedzieli pomoczyli nogi w lodowatej wodzie nakarmili wszystkie kaczki i dalej w drogę do domu Aleja Klonową do Pabianic potem Zrębice gdzie zaciekawieni widokiem indiańskiej wioski postanowiliśmy wpaść do wodza na fajeczkę pokoju wodza nie było to posiedzieliśmy pozwiedzaliśmy małe foto z końmi i jedziemy dalej przez Sokole Góry do Olsztyna zahaczamy tylko na chwilę o Bar Leśny by opłukać obłocone rowery .błotko sprawiło że w moim sprzęcie przestały działać przerzutki bez wymiany linek i pancerzy się nie obejdzie reszta drogi asfaltowo Główna droga i koło oczyszczalni i stara drogą do czewki.Ekipa rzy ruinach zamku w Przewodziszowicach
© przemo2
Kategoria w towarzystwie