Kwiecień, 2015
Dystans całkowity: | 925.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 52:09 |
Średnia prędkość: | 17.75 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.52 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 54.46 km i 3h 04m |
Więcej statystyk |
Miasto
-
DST
12.24km
-
Czas
00:47
-
VAVG
15.63km/h
-
VMAX
38.20km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pizgało dziś soplem wiec tylko do pracy i z powrotem.
Kategoria Codzienność, Z Agunią
Pierwsza jazda na Pikuśu.
-
DST
14.82km
-
Czas
00:57
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
33.83km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nowy rumak poskładany więc czas wyruszyć na próbną jazdę, na początek ancwaltowo tylko do pracy .na testy w terenie przyjdzie czas w niedzielę.
Kategoria Codzienność
Kraków pierwszy raz w 2015 r.
-
DST
139.00km
-
Czas
06:09
-
VAVG
22.60km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to się stało pierwszy forumowy wypad do Grodu nad Wisłą zaliczony ,w kilkunastoosobowej grupie rowerowych wariatów kilka minut po 8 ruszamy w drogę trasa w większości ancfaltowa; Słowik, Korwinów, Zawodzie, Osiny, Poraj, Żarki Letnisko, Myszków, Mrzygłód to kilka minut przerwy i dale w drogę przez Zawiercie do Ogrodzieńca tu stajemy po raz drugi przy sklepie by co nieco przekąsić
alej jedziemy szosowo przez klusze Przed Olkuszem rozdzielamy się na dwie grupy szosowcy jadą asfaltowo a my terenem by znów spotkać się w karczmie pod zamkiem w Rabsztynie
Z zamkiem w tle. Focia cyknieta więc jedziem dalej terenowo aż do Sułoszowej skąd znów asfalcikiem do Piaskowej Skały i Ojcowa
jeszcze jedna grupowa fota przy bramie Krakowskiej dalej przez doline Prądnika tniemy do Krakowa i tu znów fotosik i to by było na tyle jeszcze tylko obiadek w knajpie pod Wawelem i powrót do Czewki wesołym pociągiem :)
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią
Prawdopodobnie ostatnie km na Antosiu.
-
DST
95.19km
-
Czas
04:28
-
VAVG
21.31km/h
-
VMAX
38.86km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś prawdopodobnie pokonałem ostatnie km na moim Antosiu w drodze do Myszkowa coś strasznie zaczęło skrzypiec z początku myślałem ze to suport ale po wymianie na nowy skrzypienie nie ustąpiło.Odnoszę wrażenie że rama mojego dzielnego rumaka zaczyna pękać w okolicy haka przerzutki zauważyłem tam dziwnie wyglądającą rysę jak by mikro pęknięcie. Mam nadzieje że moje przypuszczenia się nie sprawdzą, ale puki co jutro wskakuję na pożyczony sprzęt od Seby i cisnę z ekipą do grodu nad wisłą.
Kategoria Codzienność, Z Agunią
Mielonka tygodnia.
-
DST
50.92km
-
Czas
03:05
-
VAVG
16.51km/h
-
VMAX
35.08km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tygodniowa drobnica uzbierana z dojazdów do pracy.
Kategoria Codzienność
Świąteczne spalanie kalorii.
-
DST
52.26km
-
Czas
03:11
-
VAVG
16.42km/h
-
VMAX
31.84km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po świątecznym obżarstwie czas troszkę się przejechać, pogoda troszkę się poprawiła więc najpierw do domku nakarmić kota a następnie wolniutko w towarzystwie Aguni do Poraja. Trasa standardowa Huta, Guardian, nastawnia i Dębcówką do Poraja, powrót przez Osiny,Zawodzie, Korwinów, Słowik i duktem nad wartą do zbiorników Retencyjnych huty skąd już prościutko do domku.
Kategoria Z Agunią
Mielonka tygodnia
-
DST
37.79km
-
Czas
02:01
-
VAVG
18.74km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze