PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:339.56 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:53
Średnia prędkość:17.98 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:56.59 km i 3h 08m
Więcej statystyk

Terenów przed pracą + praca.

  • DST 51.73km
  • Czas 02:51
  • VAVG 18.15km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 października 2016 | dodano: 27.10.2016

Rankiem na mały terenowy wypad potaplać się w błotku trasą: Huta, Guardian,pożarówaka Sokole, Olsztyn, Towarne, Zielona Góra, Prędziszów, Legionów, Koksownia, Złota, i przez Dąbie do domku. A po południu do pracy.


Kategoria Codzienność, samotnie

Praca

  • DST 17.78km
  • Czas 00:56
  • VAVG 19.05km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 października 2016 | dodano: 26.10.2016

Dojazd do pracy z dwóch dni.


Kategoria Codzienność

Krótko terenów.

  • DST 33.06km
  • Czas 02:02
  • VAVG 16.26km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 października 2016 | dodano: 27.10.2016
Uczestnicy

Dziś krótki terenowy wypad z Agunią i Rafikiem, najpierw wzdłuż rzeki Warty do Castorama po nowe rękawiczki bo stare zaginęły podczas ogniska dalej przełomem Warty do Mirowa i na Przeprośna dalej asfaltową przez centrum do domu.


Kategoria w towarzystwie, Z Agunią

Tygodniowo + ognisko ekipy C. R.F

  • DST 96.27km
  • Czas 05:36
  • VAVG 17.19km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 października 2016 | dodano: 23.10.2016

Cały tydzień  dojazd do pracy i jakieś dodatkowe kilometry miejskie kilometry wieczorem na Forumowe ognisko kupa smiechu o dobra zabawa zresztą  jak zawsze :)



Tygodniówka.

  • DST 78.85km
  • Czas 04:28
  • VAVG 17.65km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 października 2016 | dodano: 23.10.2016

Nic ciekawego praca i kilka miejskich kilometrów.


Kategoria Codzienność

Pez prądu.

  • DST 61.87km
  • Czas 03:00
  • VAVG 20.62km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2016 | dodano: 02.10.2016
Uczestnicy

Kilka dni temu rozesłałem po znajomych info o dzisiejszym kręceniu, z nadzieją że uda się pośmigać w większym gronie jak za dawnych czasów. O 8:30 na miejscu zbiórki pod skansenem wstawiły się tylko dwie osoby , Robert i Rafał po czekaliśmy jeszcze kilka minut poczym w trujeczkę ruszyliśmy w drogę trasą wałem nad Wartą do Scouta i dalej wzdłuż rzeki miałem ochotę pośmigać trasą maratonu ale już pierwsze podjazdy pokazały mi że dziś noga nie zapisane tak jak wczoraj. Robert pokazał nam dziś kilka świetnych ścierzek z trudnymi technicznie odcinkami więc było sporo  sprowadzania i podprowa dzania rowerka. Po kręciliśmy się chwilkę poczym ruszyliśmy dalej nad rzeką w kierunku Jaskrowa cały czas mocno w terenie dalej Siedlec i koło Stodół do Matowa,  tu zakupujemy złocisty napój bogów i ruszamy na wzgórze snołparku w celu jego konsumpcji, miło tak posiedzieć w słoneczku i po podziwiać widoki, po przerwie zjazd singielki w dół do Zalewu i podjazd spowrotem asfaltem i znów wdół po stoku, jedziemy dalej niebieskim pieszym koło sądów gdzie dokonujemy małego szaberku wleczemy się głównie z mojego powodu  do Małus i dalej przez Turów do Olsztyna odwiedzić nową siedzibę mekki ( Bar nowy leśny) Pod koniec posiadówki Robert odbiera telefon od Arka który złapał kapcia w okolicy Przeprośna  Górki a do tego zapomniał łatek, bez większego zastanowienia wskazujemy na rowery i ciągnięcia przez lokomotywę Stin14  przez Kusięta i  Brzyszów gnamy pomóc koledze zajmuje nam to około 20 minut po serwisie Arek pędzi dokręcić swoje a My przez Przeprośna Górkę i Mitów wracamy do domku. Kilka razy miałem dziś wrażenie że mam łydki z ołowiu zedwie miałem śiłę pedałować. Dzięki chłopaki za kolejny super wypad i do następnego razu mam nadzieję w większym gronie .


Kategoria w towarzystwie