Kwiecień, 2016
Dystans całkowity: | 636.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 32:53 |
Średnia prędkość: | 19.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.11 km/h |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 63.65 km i 3h 17m |
Więcej statystyk |
Miasto z całego tygodnia
-
DST
83.86km
-
Czas
04:44
-
VAVG
17.72km/h
-
VMAX
42.10km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie tam miejskie załatwianie kilku spraw i dojazdy do pracy.
Tygodniowo
-
DST
81.50km
-
Czas
04:30
-
VAVG
18.11km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zbieranina kilometrów z całego tygodnia głównie jazda do pracy i po mieście.
Kategoria Codzienność
Takie tam byle co z Agunią w granicach miasta.
-
DST
36.14km
-
Czas
01:54
-
VAVG
19.02km/h
-
VMAX
42.49km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś dużo miejskiej jazdy w sprawach urzędowych z Agunią. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że jazda po mieście to istna szkoła przetrwania.
Kategoria Codzienność, Z Agunią
Przed pracą w większym groni + Praca.
-
DST
82.50km
-
Czas
03:22
-
VAVG
24.50km/h
-
VMAX
55.11km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj dostałem info od Zbyszka że wybierajją się z Robertem na mały wypad w kierunku Złotego potoku,a że dawno nie miałem okazji pośmigać z Robertem więc wspulnie z Agnieszką wstawiłem się o umuwipnej godzinie na zbiurkę wstawili się też Marcin i Zbyszek. Poczekaliśmy standardowe 5 minut i ruszamy trasa na dziś prawie w 100% biegła szosowo: huta, Guardzian, rowerostrada, Odrzykoń, Skrajnica, Olsztyn,Biskupice, Zaborze, Suliszowice, Ostręrznik, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Turów, Małusy Małe, Brzyszów, Srocko, teraz już prosto Legionów i koło koksowni do domku obiadek i chwila odpovzynku poczym do pracy .Powrót z pracy okrężnie przez centrum dp domku.
Zdjęcie autorstwa Sti.
Kategoria Codzienność, w towarzystwie, Z Agunią
Przed pracą ze Zbyszkiem + drogado i z pracy.
-
DST
82.66km
-
Czas
03:20
-
VAVG
24.80km/h
-
VMAX
46.12km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano ustawka ze Zbyszkiem i mała asfaltowa pętelka: koło huty, Guardian, Odrzykoń, Skrajnica, Plsztyn, Biskupice, Choroń, Poraj, Jastrząb, Osiny, Wanaty, Poczesna, Bargła, Nierada, Rększowice, Pająk, Konopiska, Dźbów, Kawodza i przez Stradom do domku, chwilka przerwy obiadek i do pracy okrężnie zavhaczając o sklep u Rafała na Galibardiego by podpompować amortyzator .
Kategoria Codzienność, w towarzystwie
Mielonka tygodnia.
-
DST
58.33km
-
Czas
02:46
-
VAVG
2:50min/km
-
VMAX
1:38min/km
Nic ciekawego kilkadziesiąt kilometrów miejskiej jazdy i małe zmiany w moim rumaku który doczekał się wreście nowego amorka z rodziny Rst model Aerial solo air to cyba najtańsza wersja na powietrze al zawsze to powietrze a nie sprężyna. Testy miały się odbyć w niedzielę na górze strach ale pogoda znów pokrzyżowała mi plany
Praca i kocing w Toearnych
-
DST
40.30km
-
Czas
02:02
-
VAVG
19.82km/h
-
VMAX
44.14km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy temperatura dolwoliła dziś wyskoczyć bez kurtki powrót do domu już na krutko, sxybki obiadek i z Agunią w Towarne najkrutszą drogą by powygrzewać się troszkę w słoneczku po drodze mijamy się najpierw z Marcinem a potem z Rafałem .Oj długa czekałem na tą chwilę kiedy można będzie zasiąść na świeżym powietrzu i nacieszyć oko pięknymi widokami naszej jury.Powrót przez Olsztyn, Skrajnica i roeerostrada,Guardian i koło Huty do domku.
Kategoria Codzienność, Z Agunią
Koziegłowy z Agunia i Patrykiem.
-
DST
69.68km
-
Czas
04:32
-
VAVG
15.37km/h
-
VMAX
36.61km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taki piękny dzień to i nie pozwoliłem synowi leniuchować przed kompem pobudka około 8:30 śniadanie i czekamy na Agę i około 10-tej ruszamy wzdłuż trasy potem koło michaski i drogą z płyt wzdłuż rzeki do Słowika kawałek asfaltem do Korwinowa gdzie odbijamy w czarny pieszy i nim docvieramy do niebieskiego rowerowego a dalej pomarańczowym i znów niebieskim do Poraja. Po dotarciu nad jezioro chwilka przerwy i dalej szosą do gęzyna skąd znów niebieskim do Koziegłów. kilka godzin odpoczynku u znajomych i czas wracać do domy trasa podobna z tym że prawie całą drogę pokonujemy niebieskim rowerowym dopiero pod czewką odbijamy do słowika i przez wrzosowa wzdłuż gierkówki docieramy do domku. Troszkę nam dziś zeszło ale młody dopiero drugi raz na rowerze w tym roku więc z kondycją u niego lichutko trzeba będzie nad tym popracować.
Kategoria Rodzinnie, Z Agunią
Olsztyn w kwietniowym słoneczku.
-
DST
37.77km
-
Czas
02:18
-
VAVG
16.42km/h
-
VMAX
30.80km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Z Agunią
Mielonka tygpdnia.
-
DST
63.78km
-
Czas
03:25
-
VAVG
18.67km/h
-
VMAX
34.44km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nic ciekawego dpjazd do pracy z całego tygodnia.
Kategoria Codzienność