Maj, 2016
Dystans całkowity: | 994.72 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 49:11 |
Średnia prędkość: | 18.50 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.43 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 58.51 km i 3h 04m |
Więcej statystyk |
Praca
-
DST
10.44km
-
Czas
00:29
-
VAVG
21.60km/h
-
VMAX
35.41km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Codzienność
Mokry powrut z weekendu.
-
DST
104.02km
-
Czas
04:34
-
VAVG
22.78km/h
-
VMAX
29.42km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dwóch dniach laby na Jeźorem czas wracać do domu spakowaliśmy więc toboły pożegnaliśmy naszych nowych znajomych Andzię i Daria z Będzina i około 13:00 ruszamy z Agunią w drogę powrotną do czewki, wiemy już że dziś pogoda ostro da nam w kość trasa identyczna: Strzedrzyk, Jedlice, Antoniów, Ozimek, Krasiejów, i td prawie całą drogę padało poprostu jakaś Masakra.
Kategoria Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Do sklepu
-
DST
10.56km
-
Czas
00:37
-
VAVG
17.12km/h
-
VMAX
29.42km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie tam do sklepu po browar.
Kategoria Z Agunią
Nad Jeźoro Turawskie.
-
DST
141.11km
-
Czas
07:52
-
VAVG
17.94km/h
-
VMAX
33.23km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny długi weekend szkoda by było spędzić go w domu ,a że planowany wypad z Wisły do Krakowa nie wypalił postanowiliśmy z Agunią wyskoczyć nad Jeźoro Turawskim. Spakowaliśmy więc toboły i w drogę. Trasa wybrana najprostsza z możliwych : Częstochowa, Dźbów, Blachownia, Cisie, Jeźoro, Łebki, Pawełki tu postanawiamy zetknąć czy kwitną już Rurzaneczniki są już pierwsze kwiaty lada dzień powinny rozkwitnąć wszystkie. Z Pawełek jedziemy dalej trzymając się zaplanowanej trasy trzymając się dróg o jak najmniejszym natężeniu ruchu przez Ciasną, Dzielną, Główczyce, Gosławice,Dobrodzień, Makowczyce, Myślenice, Krasiejów, Oziomek, Antoninów, Jedlice i wewście Szczedrz tu mała załamka bo wszystkie sklepy pozamykane i musimy udać się na zakupy do Turawy , w sumie objechaliśmy jeźoro do okoła poczym udaliśmy się nad Jeźoro by różnić obóz, tu podziękowania dla Jacka super miejscówka.
Kategoria Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Ostatni dzień pracy przed weekendem.
-
DST
8.95km
-
Czas
00:24
-
VAVG
22.37km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Praca
-
DST
12.29km
-
Czas
00:35
-
VAVG
21.07km/h
-
VMAX
43.71km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Praca
-
DST
8.95km
-
Czas
00:23
-
VAVG
23.35km/h
-
VMAX
37.51km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Codzienność
Nike Atelier Maraton - Tychy
-
DST
202.33km
-
Czas
10:15
-
VAVG
19.74km/h
-
VMAX
42.49km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś druga edycja Bike Alterier Mtb Maratonu w Tychach pobudka więc o 6 rano i około 7:30 ruszamy z Sosnowca do Tychów, początek trasy dość już mam oklepany : Katowice Szopienice, Nikiszowiec, Dolina Trzech stawów, rolkostrada do Aeroklubu śląskiego gdzie trwaja przygotowania do wielkich Juwenali Śląskich sądząc po przygotowaniach to impreza na 100% była zajebista, Tu też wbijamy się na czerwony szlak i nim pędzimy prosto do Tychów gdzie czeka na nas reszta ekipy z Jura-Bike w składzie Adam i Sławek . chwila odpoczynku pobranie pakietów startowych i o 11:30 ustawiamy się w sektorach startowych, startujemy z Agą z sektora 8-go Adam i Sławek z 9-go zapowiada się bardzo szybki wyścig trasa plaska jak naleśnik i technicznie nie powala . Odliczanko i ruszyliśmy od razu deptam w korby ile wlezie by jak najbardziej przebić się do przodu lecz nie jest to takie łatwe ziemia sucha jak pieprz więc jedziemy w tumanach kurzu ciężko jest nawet oddychać do tego jeszcze słabe zabezpieczenie trasy spowodowało to że na trasie plątają się ludzie z dziećmi na których trzeba zwrócić szczególną ostrożność i tak już było do samego końca śzybko , nie licząc jednego odcinka trasy gdzie jechaliśmy polną drogą koło rzeczki co chwilę wpadając w dziury tak mnie wytelepało że rąk nie czuje ,po kilku minutach znów szybki szutrowy odcinek do mety kostało tylko kilka kilometrów zaciskam szczęki i próbuję z siebie wykrzesać trochę mocy udaje się ominąć kilka osób w końcu ostatnia prosta i meta nie jest tak żle może daleko za podium ale nie ostatni wynik to 49 miejsce w kategori na 114 satartujących i 108w open z 358 osób dystans hobby 35 km czas przejazdu 1:13:39,36 . Czekam jeszcze na Agę chwilka przerwy posiłek i ruszamy w drogę poworotną do domu trasa prawie w 100% asfaltami z Tychów do Katowic potem: Ruda Śląska, Świętochłowice, Bytom, Piekary Śląskie, Radzionków, Świerklaniec, Żyglin, Żyglinek, Miasteczko Śląskie, sośnica, Dyrdy, Wożniki, Koziegłowy, Gęzyn, Poaj, Osiny, Kokonia Borek, Zawodzie, Poczesna, Korwinów, Słowik, Wrzosowa .
kilka fotek:
Kategoria Wyścigi xc i mtb, Z Agunią
Częstochowa-Sosnowiec
-
DST
85.07km
-
VMAX
59.43km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jutro Bike Alterier Mararaton w Tychach postanowiliśmy z Agunia że dojedziemy tam na rowerach więc dziś udajemy się do Sosnowca by jutro mieć bliżej, Trasa standardowa: Koło Huty potem Guardian, nastawnia, niebieski rowerowy, pomarańczowy rowerowy, Poraj, kolo jeziora niebieskim konnym do Lgota Górna, Gliniana Góra, Pustkowie Ligockie, Pińczyce, Nowa Wioska, Siewierz, Pogoria, Będzin i Sosnowiec.Pogoda ładna to i tempo rekreacyjne.
Kategoria Z Agunią
Praca i miasto
-
DST
18.43km
-
Czas
01:22
-
VAVG
13.49km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Codzienność