PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2017

Dystans całkowity:989.89 km (w terenie 74.49 km; 7.53%)
Czas w ruchu:54:09
Średnia prędkość:18.28 km/h
Maksymalna prędkość:60.04 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:39.60 km i 2h 09m
Więcej statystyk

Wiosenny spacer z Agunią

  • DST 87.51km
  • Czas 04:53
  • VAVG 17.92km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 marca 2017 | dodano: 01.04.2017

Miałem dziś inne plany ale oczywiście jak to zazwyczaj bywa guzik z tego wyszło, postanowiłem że jak nie popędziłem z chłopakami to wyskoczę gdzieś i poturlam się troszkę z Agunią i tak około dziesiątej pokręciliśmy sobie bez większegobplanu pojechaliśmy przed siebie: koło huty, Guardian, Dębcówką w okolice Poraja tu przez las do Horonia i dalej przez Zaborze, Przybynów i Wysoką Lelowską do Żarek tu mały pitstop na lody i dalej w drogę, Leśniów, Przewodziszowice, Czatachowa, Ostręrznik szlakiem ku źrudłom nad Amerykanina tu dłuższy pobyt w słoneczku przy złocistym, cisza spokój tylko śpiew ptaszków i rechotanko żabek, czas mija szybko i czas wracać do domku jedziemy przez Janów, Śmiertny Dąb, Piasek,Czepórka, Bukowno, Przymiłowice i Olsztyn jeszcze raz robimy sobie przerwę na słodkości w Consonidalej to już bez żadnych rewelacji terenowo koło Skrajnicy do Rowerostrady dalej Bugajską i koło michaliny do domku.


Kategoria Z Agunią

Miastowo

  • DST 40.38km
  • Czas 02:07
  • VAVG 19.08km/h
  • Sprzęt vertigo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 marca 2017 | dodano: 31.03.2017

Niejska jazda w celu pozałatwiania kilu spraw na mieście.



Poranny Poraj z Rafikiem i droga do pracy.

  • DST 67.19km
  • Czas 03:21
  • VAVG 20.06km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 marca 2017 | dodano: 30.03.2017



Szosowo przed pracą.

  • DST 72.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 23.74km/h
  • Sprzęt vertigo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 marca 2017 | dodano: 28.03.2017

Piękny słoneczny poranek szkoda by było zmarnować taką szansę na rowerowanie. Pobjtka o 7:00 szybkie ogarnianko i chyc na szosuweczkę, nie miałem planu gdzie by tu jechać wybór padł na Koziegłowy trasa:Błeszno, Wrzosowa,Słowik, korwinów, Zawodzie, kolonia Borek, Osiny, jastrząb,Gęzyn, Rosochacz, Koziegłowy. Szybka kawka u znajomych i czas wracać początkowo powolutku bo towarzyszy mi koleżanka ciągnąca przyczepkę z pewnym małym jegomościem jedziemy wspulnie do Gęzyna tu Anna zawraca a ja pędzę do domu postanawiam jechać inną trasą przez: Poraj, Horoń, Biskupice, Olsztyn, Odrzykoń, koło oczyszczalni, starą szosą i koło Huty do domku szybki obiadek zmiana roweru i do pracy.


Kategoria samotnie, Szosowo

Praca

  • DST 9.12km
  • Czas 00:27
  • VAVG 20.27km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 marca 2017 | dodano: 28.03.2017



Terenowo przed pracą i praca.

  • DST 54.30km
  • Czas 03:08
  • VAVG 17.33km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 marca 2017 | dodano: 27.03.2017

Piękny słneczny choć jeszcze dość chłodny poranek, zwlekłem się z wyra około 7:15 by około 8 wyjechać pokręcić troszkę przed pracą, bez planowania pokręciłem więc koło: huty do koksowni dalej Legionów, Ossona znów poległem na kamienistym podjeżdzie ale co tam jadę dalej czerwony rowerowy rezerwat Zielona Góra czerwonym pieszym, Kusięta i przed przedszkolem czmykam w kierunku Towarnych by zobaczyć czy jest tam jeszcze choć ociupinka lasu, widok  ścieżki prowadzącej do jaskini Niedźwiedziej załamał mnie całkowicie wycieli wszystko do tego nie uprzątli pozostałości po  wycince syf aż serce pęka była miła zaciszna polanka zostało jedno wielkie pobojowisko. zawracam i jadę dalej ku głównej polanie by wtoczyć się na górę i pstryknąć kilka fotek. Zaczyna wiać więc szybciutko zjazd i dalej w stronę Olsztyna, Przez zamek do kamieniołomu Kielniki, żółtym pieszym do Sokilich i dalej czerwonyl znów do Olsztyna obiazd Lipówek i Biakła i znów w kierunku  Sokolich i znów żółtym do szosy na biskupice dalej to bez szału i większych atrakcji Porzarówka, Zawodzie , Korwinów, Słowik drogą wzdłuż rzeki do Bługajskiej i  przez Michaśkę i Stary Raków do domku.


Kategoria Codzienność, samotnie

Z Skowronki team po jurajskich ścieżkach

  • DST 47.23km
  • Czas 04:27
  • VAVG 10.61km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 marca 2017 | dodano: 26.03.2017
Uczestnicy

Po wczorajszym ognisku bardzo ciężko było ruszyć tyłek z wyra o poranku ale nie poddajemy się i o 8:40 meldujemy się z Agunia na dworcu Częstochowa Raków gdzie czekają na nas Daria Dwóch Rafałów i gościnnie Gożdziki, pociągiem jedziemy do Zawiercia skąd ruszamy na Jurę. Rafał zaplanował super trasę  najpierw zobaczyć Główne Źródło Warty stą d już prosto na Jurę w skrócie: Okiennik, Skarżyce, Morsko, Góra Zborów, Skałki Rzędkowickie, GóraWłodowska, Jaworznik tu żegnamy się z ekipa i przez Helenówkę jedziemy na pociąg do Myszkowa . Super trasa chętnie powtórzę wyjazd gdy bedzie cieplej bo dziś zmarzlim jak cholera.
















Kategoria Z Agunią, w towarzystwie

Praca + ognisko z C.R.F

  • DST 71.91km
  • Czas 04:01
  • VAVG 17.90km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 marca 2017 | dodano: 26.03.2017

Dystans z kilku dni głównie droga do pracy i z powrotem ciężki tydzień zakończony forumowym ogniskiem w zacnym gronie.
Dziękuje wszystkim za wspaniałe towarzystwo. 



Popołudniowy Olsztyn z Rafikiem.

  • DST 35.17km
  • Czas 01:37
  • VAVG 21.75km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 marca 2017 | dodano: 21.03.2017
Uczestnicy

Dziś wypad w towarzystwie Rafika  jakoś, tak ociężale się dziś kręciło więc omijając wszystkie większe okoliczne wzniesienia pokręciliśmy: koło huty do drogi wzdłuż torów dalej koło zielonej do Kusiąt gdzie mała przerwa na uzupełnienie płynów i dalej do Olsztyna, stąd prosto ościerzami Sokolich do pożarówki a następnie przez Zawodzie, Korwinów, Słowik i Wrzosową do domku zachaczając o myjkę by zmyć błotko z rowerków.


Kategoria w towarzystwie

Deszczowe mtb

  • DST 32.49km
  • Teren 32.49km
  • Czas 01:56
  • VAVG 16.81km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 marca 2017 | dodano: 18.03.2017
Uczestnicy

Dziś wypad na małe spokojne kręconko w terenie, mimo niezbyt zachęcającej pogody na moje zaproszenie odpowiedzieli zbyszko i Rafik, w takim gronie pokręciliśmy spokojnym tempem najpierw zobaczyć czy u Rafała na działce wszystko ok i dalej w zdłuż rzeki do Jaskrowa oczywiście lecimy naszym ulubionym singielkiem gdzie dziś jechało się mocno niepewnie w dwóch miejscach uciekło mi koło i musiałem się ratować przed glebą. Choć plany były bardziej ambitne zostajemy wreszcie pokonani przez matkę naturę i postanawiamy że pomału skierujemy się w kierunku domu robimy małą agrawkę i koło przeprośnej lecimy do Siedlca skąd terenem do czerwonego rlwerowegi i dalej koło torów i huty do domu po drodze jeszcze do Zbynia na imieninowy isotonic .


Kategoria w towarzystwie