PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w kategorii

w towarzystwie

Dystans całkowity:23114.77 km (w terenie 1441.05 km; 6.23%)
Czas w ruchu:1192:39
Średnia prędkość:18.16 km/h
Maksymalna prędkość:68.07 km/h
Suma podjazdów:2471 m
Maks. tętno maksymalne:44 (22 %)
Maks. tętno średnie:68 (35 %)
Suma kalorii:8208 kcal
Liczba aktywności:388
Średnio na aktywność:59.73 km i 3h 20m
Więcej statystyk

Ruszyć troszkę nóżką

  • DST 42.33km
  • Czas 02:54
  • VAVG 14.60km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 lutego 2014 | dodano: 22.02.2014

A więc wyjechaliśmy z czewki około 12:30 i skierowaliśmy się drogą koło huty, następnie duktem nad wartą aż do tamy na Bugaju,alej drogą między łąkami do Słowika i nowiutkim asfalcikem przez Słowik do Korwinowa gdzie to odbijamy w lewo i kierujemy się na czarny pieszy , i tu miłe zaskoczenie zamiast starej zdezelowanej kładki nad Wartą mamy kolejny piękny nowy most.Dalej jedziemy do niebieskiego Rowerowego i drogą ppoż do szosy Olsztyn,Biskupice tu kierujemy się do rezerwatu Sokole Góry gdzie na polanie koło starej leśniczówki kolejna niespodzianka. Zniknęły stare wiaty a na ich miejscu utworzono pole biwakowe z nowymi stołami i ławeczkami ,chwilka przerwy i jedziemy dalej żółty pieszym do czarnego,z czarnego na czerwony i pod Puchacza zjazd w duł i dalej czerwonym do żółtego i przez Biakło i Lipówki do Baru Leśnego w Olsztynie tu dłuższa przerwa by Aga mogła zregenerować siły i dalej przez Skrajnicę Odrzykoń i rowerostradowo Guardianowym standardem do domku. Dukt wzdłuż Warty  Nowy most nad Wartą w Korwinowie Zjazd z Puchacza    Biakło 
 Podjazd pod Lipówki


Kategoria w towarzystwie

Geocaching

  • DST 34.19km
  • Czas 03:18
  • VAVG 5:47min/km
  • VMAX 2:05min/km
Niedziela, 16 lutego 2014 | dodano: 18.02.2014

Jakiś czas temu Gaweł zaproponował bym zabrał syna i wziął udział w zabawie która  nazywa się geocaching, gra polega na szukaniu skarbów przy pomocy gps'u.  Wybraliśmy się więc  w dolinę warty gdzie stoczyliśmy prawdziwą wojnę z  błotkiem iż tamtejszy szlak jest dość intensywnie  uczęszczany przez miłośników off-road'u w niektórych miejscach błotko sięgało osi koła  ale dzieciaki dzielnie znosiły niesprzyjające warunki , choć nie obyło się bez marudzenia. Zabawa tak im się spodobała iż zaplanowali już kolejny wypad tym razem chcą pomaszerować, z pięciu zaplanowanych skrzynek chłopaki odnajdują  dwie  co mobilizuje ich jeszcze bardziej ,super zabawa kto nie próbował powinien spróbować  na pewno nie pożałuje. Chyba mi się kółeczka oblepiły troszeczkę .  Niema to jak kiełbaska z ogniska mniam. Panie Gaweł wysoko jeszcze.


Kategoria w towarzystwie, Rodzinnie

Miastowo

  • DST 16.45km
  • Czas 01:07
  • VAVG 14.73km/h
  • VMAX 33.72km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 lutego 2014 | dodano: 12.02.2014
Uczestnicy

Takie tam a Agą po mieście w celu załatwienia kilku spraw, zimno mokro nieprzyjemnie jazzda w takich warunkach nie sprawia przyjemności ale wolę rowerek od jakiegoś zatłoczonego autobusu.


Kategoria w towarzystwie

Do pracy i wieczorowy Leśny.

  • DST 40.76km
  • Czas 02:26
  • VAVG 16.75km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Kalorie 728kcal
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 lutego 2014 | dodano: 05.02.2014
Uczestnicy

Rano do pracy a po pracy do domku na szybki obiadek i z Agunią na małą wieczorową przejażdżkę , ledwie ruszylim już jakiś szalony biker chciał mnie rozjechać ,a był to Poisonek  pędzący pod skansen na ustawkę z Stin14.Okazuje się iż zmierzać  będą oni w to samo miejsce co ja i Aga czyli do baru Leśnego w Olsztynie ,znam chłopaków i wiem że  lubią czasem mocno depnąć po korbach więc nie czekamy na Roberta tylko spokojnie z Agą ruszamy  w stronę Olsztyna po kilku kilometrach chłopaki doganiają nas i jakiś czas jedziemy razem w czwóreczkę aż do Kusiąt  tu chłopaki pojechali troszkę szybciej  a my spokojnie bez stresu  tak by się nie zmęczyć . W Olsztynie mała posiadówka  i Powrót w czwóreczkę przez Skrajnicę, Odrzykoń, i miejscami dość mocno jeszcze oblodzoną rowerostradę do domku. Całkiem pozytywny dzionek pogoda iście wiosenna mogło by tak już być cały czas .


Kategoria Codzienność, w towarzystwie

Ruszyć nóżką

  • DST 86.31km
  • Czas 04:41
  • VAVG 18.43km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 lutego 2014 | dodano: 02.02.2014
Uczestnicy

Umówieni byliśmy z Bartkiem na wypad do Wapiennika, miało być terenowo ale wyszło jak wyszło ,parę minut po 10-ej ruszamy w trójeczke Aga ,Bartłomiej i ja i lecimy standardem przez Białą ; Kamyk i Łobodno do Miedźna tu  odbijamy na Wapiennik gdzie Bartek odwiedza rodzinne mogiły. Dalej  troszkę błądzenia i przez Kołaczkowice docieramy do Kłobucka tu też rozstajemy sie z Bartkiem, który goniony czasem odbija w kierunku Czewki, my z Agnieszką jedziemy znów do Miedźna z nadzieją, że otwarli już pizzerię ,ale jak pech to pech przywitalim klamkę i pokręciliśmy dalej  obierając sobie za cel Ostrowy nad Okrzą tu pętelka dookoła zalewu i przez Nową Wieś ;Kuźnicę Kiedrzyńską ; Czarny Las ; Wolę Hankową ;Antoninów do Czewki .Jeszcze tylko mała wizyta na myjce bo rowerki utaplane w błotku i do rodziców Agi na obiadek.


Kategoria w towarzystwie

Do pracy i z powrotem i z Agunią do jej rodziców

  • DST 15.98km
  • Czas 01:10
  • VAVG 13.70km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 lutego 2014 | dodano: 01.02.2014


Kategoria Codzienność, w towarzystwie

Droga do pracy i wieczorny wypad do Konina

  • DST 45.57km
  • Czas 03:25
  • VAVG 13.34km/h
  • VMAX 25.16km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 stycznia 2014 | dodano: 30.01.2014

Dziś wybraliśmy się z Agniesią do jej przyjaciółki na kawkę, ze względu na zaistniałe warunki atmosferyczne trasa w 100% asfaltowa tempo niezbyt żwawe gdyż w jedną stronę towarzyszył na dość mocny w morde wind zimny do tego stopnia że po paru kilometrach pod nosem wisiały mi sople lodu. Po wypiciu gorącego napoju regenerującego ruszamy w drogę powrotną tym razem z wiatrem ale miejscami i tak jechało się dość asekuracyjnie bo na szosie gdzie nie gdzie zalega cieniutka warstwa lodu, podjazd jeszcze pod sklep gdzie przez jakiegoś buraka tracę licznik i do domku . 


Kategoria Codzienność, w towarzystwie

Do pracy i z powrotem

  • DST 15.28km
  • Czas 01:15
  • VAVG 12.22km/h
  • VMAX 27.22km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 stycznia 2014 | dodano: 20.01.2014

Dziś jazda na rowerku tylko z konieczności , pogoda paskudna cały czas wieje i z nieba leci zmarznięty deszcz.Po pracy na obiadek do rodziców Agnieszki i z Agunią do domku na powrocie ,Aga zalicza dzwona spowodowanego gołoledzią  na wiadukcie koło Bór na szczęście nic groźnego, dalszą drogę Aga pokonuje  prowadząc rower gdyż przy upadku przebija koło  a nie ma sensu moknąc i zmieniać dętki na zimnie.


Kategoria Codzienność, w towarzystwie

Z Myszkowa do Czewki

  • DST 52.86km
  • Czas 02:55
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 38.73km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 stycznia 2014 | dodano: 19.01.2014
Uczestnicy

Z Myszkowa wyruszamy około godzinki  16:00, dziś troszkę inną traską niż zwykle przez: Pustkowie Lgockie, Glinianą Górę, Brzeziny, Koziegłówki, Koziegłowy, Rosochacz, Gęzyn, Poraj, Dębowiec i niebieskim rowerowym do Częstochowy.mapa trasy z navime


Kategoria w towarzystwie

Do pracy i popołudniowy wypad do Myszkowa

  • DST 51.51km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.17km/h
  • VMAX 39.97km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 stycznia 2014 | dodano: 18.01.2014
Uczestnicy

Rano lekko spóźniony do pracy a po południu odwiedzić rodziców .
Trasa w większości po szosie przez :Wrzosową, Słowik,Korwinów pięknie wyasfaltowanym szlakiem koło Starego Młyna do Zawodzia gdzie odbijamy w teren i jedziemy do Dębowca i dalej asfaltowym standardem przez Poraj i Żarki Letnisko docieramy do Myszkowa.Jechaliśmy sobie spokojnie delektując się każdym pokonany kilometrem po prostu 100%  relax.


Kategoria Codzienność, w towarzystwie