PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:4603.40 km (w terenie 673.11 km; 14.62%)
Czas w ruchu:202:29
Średnia prędkość:20.36 km/h
Maksymalna prędkość:65.95 km/h
Suma podjazdów:5260 m
Suma kalorii:2458 kcal
Liczba aktywności:95
Średnio na aktywność:48.46 km i 2h 33m
Więcej statystyk

Samotnie i deszczowo.

  • DST 39.36km
  • Czas 02:01
  • VAVG 19.52km/h
  • VMAX 37.89km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 marca 2016 | dodano: 26.03.2016

Rano dostałem esemesa od Zbyszka że dziś nie jedzie bo ma padać. Lukłem więc za okno puki co nie pada ,Agą pojechała do pracy a ja postanowiłem że pojadę sam miałem pokręcić do Złotego Potoku i z takim nastawieniem ruszyłem koło huty, Guardian, nastawnia i żółtym pieszym do niebieskiego rowerowego dalej cały czas terenem niebieski rowerowy, czarny pieszy i znów Żółtym pieszym docieramy w okolice Olsztyna kawałek szosą w kierunku Biskupice by następnie skręcić w Solkole tu droga mocno terenowa dużo błotka i głębokich kolein  wyjeżdzonych przez ciężki sprzęt leśników chwilka przerwy na planie koło leśniczówki poczym dalej w drogę wyjechałem około kilometra ale pogoda znó popsuła mi plany zaczoł lać deszcz i to dość konkretnie, postanawiam wrócić z niebieskiego rowerowego odbijamy w żółty pieszy by jak najszybciej wrócić do domu po paru minutach deszcz ustał ale lepiej nie ryzykować  kolejnego zmoczenia jadę do Olsztyna skąd kieruję się w kierunku kusiąt przed kusiętami mijam ekipę z Fabryki Rowerów i przez Towarne czerwonym pieszym jadę do kusiąt a potem terenem wzdłuż torów do Czewki . Pogoda kiepska ale dobre i tyle.


Kategoria samotnie

Samotnie do Olsztyna.

  • DST 38.27km
  • Czas 02:13
  • VAVG 17.26km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 marca 2016 | dodano: 14.03.2016

Agusia poszła do pracy a ja czmuy na rumaka i w drogę pokręcić troszeczkę jakiś tak bez sił pojechałem w kierunku Olsztyna. Trasa: Koło chuty niebieski i żółtym do Olsztyna krótka posiaduwka w leśnym poczym udałem się na małą pętelke w sokole i dalej w drogę powrotną znów żółtym potem czarnym do Słowika i drogą koło żeki, dalej to już standard koło michaśki i przez stary raków do domku. A tak na marginesie pozdrowienia dla rowerzysty który złapał dziś gumę na żółtym pieszym może się domnie zgłosić po odbiór swojej zużytej dętki którą bezmyślnie wyżucił w lesie.


Kategoria samotnie

Praca i kolejny samotny popołudniowy wypad.

  • DST 76.35km
  • Czas 03:27
  • VAVG 22.13km/h
  • VMAX 38.86km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 października 2015 | dodano: 08.10.2015

Rano do pracy standardowo przez Zawodzie Dąbie, a o 16 udaję się  pod skansen z nadzieją że może ktoś zechce mi potowarzyszyć w dzisiejszej popołudniówce, czekam do 10 po i ruszam skoro i tak jadę sam to postanawiam pokręcić do Koziegłów na kawkę do znajomych. Trasa do Koziegłów najprostsza z możliwych : Koło Huty potem wzdłuż rzeki do Słowika potem Korwinów tu odbijam na czarny pieszy potem niebieskim rowerowym do Dębowca i koło Leśnego Konika do Poraja  tu zaglądam na chwilkę nad zalew i jadę dalej do Jastrzębia, na krzyżówce w Gęzynie odbijam w prawo by dojechać do niebieskiego rowerowego prowadzi on do Koziegłów bocznymi asfaltówkami, docieram na miejsce kawusia pogaduch ale robi się późno i czas się zbierać w drogę powrotną postanowiłem pojechać troszkę inaczej i trzymać się niebieskiego rowerowego od Gęzyna do  Jastrzębia leci przez las. W Jastrzębiu odbijam na Kamienicę Polską potem Wanaty, Poczesna, Zawodzie, Korwinów, Słowik, Wrzosowa i przez stary raków do domku, Czas pomyśleć o ocieplaczach na buty bo stopy mi tak zmarzły że nie czułem już palców . 


Kategoria Codzienność, samotnie

Praca i samotna popołudniówka z w morde windem.

  • DST 51.63km
  • Czas 02:46
  • VAVG 18.66km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 października 2015 | dodano: 07.10.2015

Rano standardowo do roboty, potem do domku na obiadek i o 16 na planowany popołudniowy mały wypad za miasto .Pojechałem pod skansen poczekałem kilka minut może się ktoś  dołączy,  nie było chętnych więc ruszyłem sam ; koło Huty potem kirkut i dalej legionów do Ossona skąd odbiłem w kierunku Sprośnej  i do Mstowa tu znów odbijam w teren i kolo stodół jadę w kierunku Brzyszowa. Cały czas towarzyszy i dziś uporczywy w mordę wind czasami mam wrażenie jak by mnie coś trzymało.Docieram do Brzyszowa przecinam tylko szosę i dalej polami w kierunku Olsztyna w między czasie kila razy mylę drogę koniec końców wyjeżdżam na asfalt w Kusiętach od razu kieruję się do Baru Leśnego na mały isotonic. Z leśnego kieruję się na drogę ppoż potem odbijam w kierunku Poczesnej po kilkuset metrach jednak mylę znów drogę i muszę się przedzierać przez straszne chaszcze gdy już się wydostałem i odnalazłem drogę ruszam dalej ale okazuje się że to nie koniec niespodzianek na dziś, złapałem kapcia w tylnym kole ledwo doczołgałem się do żawodzia tu szybki serwis i dalej w drogę do domku najkrótszą drogą przez Korwinów, Słowik potem drogą z płyt wzdłuż rzeki  kawałek Bługajską koło Michalin  do domku.


Kategoria Codzienność, samotnie

Służbowo do Żarek Letnisko i powrót do pracy.

  • DST 65.97km
  • Teren 50.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 19.89km/h
  • VMAX 34.99km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 kwietnia 2014 | dodano: 18.04.2014

Rano służbowo do Żarek Letnisko,   załatwić część do roweru klienta, potem szybciutko do tyrki i powrót do domku.


Kategoria Codzienność, samotnie

Urodzinowa pętelka.

  • DST 80.27km
  • Czas 03:59
  • VAVG 20.15km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 października 2013 | dodano: 15.10.2013

A głupio by było tak siedzieć w domu więc z rana postanowiłem wyskoczyć na małą urodzinową pętelkę ze względu na nadgarstek trasa w 100% asfaltowa :Częstochowa,Wierzchowisko,Wierzchowisko Kolonia,Lubojna,Dudki,Radostków,Kokawa,Stary Cykarzew,Cykarzew północny,Stary Broniszew,Ważne Młyny,Kuźnica Brzeźnicka,Nowy Folwark,Ostrowy,Rywaczki,Ostrowy nad Okszą,Leśna,Nowa Wieś,Kuźnica Kiedrzyniska,Czarny Las,Wola Hankowa,Antoninów i Częstochowa." title="Widok na koryto rzeki Kocinki w miejscowości kuźnica Brzeżnicka" width="900" height="675" />

Widok na koryto rzeki Kocinki w miejscowości kuźnica Brzeżnicka © przemo2


Kategoria samotnie

Samotny Olsztyn

  • DST 39.96km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 19.81km/h
  • VMAX 40.11km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 maja 2013 | dodano: 04.05.2013

Kurcze tyle dni wolnego a tu leje i leje,na szczęście dziś pogoda się poprawiła już nosiło mnie po domu gdy żonka rzekła "jak masz tak chodzić z kąta w kąt t idź już na ten rower"nie trzeba mi było potarzać szybko wskoczyłem w ciuszki i ruszyłem samotnie w kierunku Olsztyna cały czas zastanawiając się jaki wariant wybrać asfalt czy teren a że nie lubię po asfalcie decyzja mogła być tylko jedna jadę terenem. Więc koło huty,Guardiana do Rowerostrady gdzie odbijam i drogo pporz docieram do żółtego pieszego i nim cisnę w kierunku Olsztyna koło Biakła i Lipówek do Baru Leśnego szybki isotonic w towarzystwie szosowców,po czym powrót Przez Góry towarne gdzie zaliczam podjazd pod szczyt nad Niedźwiedzią zjazd koło niedźwiedziej i do Kusiąt skąd odbijam na zielona Górę do starej szosy i Guardiana gdzie znów odbija w teren i tak docieram do rzeki dalej wałem nad Wartą i koło zbiorników retencyjnych huty do domciu.


Kategoria samotnie

Niedzielna pętelka

  • DST 58.64km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 18.71km/h
  • VMAX 53.48km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 marca 2013 | dodano: 24.03.2013

Większość dzisiejszej wycieczki pokonałem w samotności choć nie no końca bo towarzyszył mi zimny wmordewind trasa przebiegała głównie asfaltami lecz udało się zaliczyć choć odrobinkę terenu opis trasy w skrócie:Częstochowa,Mirów,Jaskrów,Mstów,Rajsko,Kobyłkowice,Skrzydlów,Zawady,Małusy Wielkie,Turów,Przymiłowice,Olsztyn tu standardowy punkt wycieczek czyli isotonic w Leśnym Gdzie spotkam zaprzyjaźnionych bikerów Poisonka Stin14 Bartek34 Michaill po jakimś czasie dociera do nas jeszcze Voit powrót do czewki w towarzystwie Poisonka Stin14 i Voita najpierw główna potem koło oczyszczalni i Guardiana.A po obiadku na tor kardingowy posimigac z Markonem Gawłem i dzieciakami super impreza. dzięki wszystkim za dzisiejsze towarzystwo ." title="Tereny rekreacyjne nad Wartą w Mstowie" width="600" height="450" />

Tereny rekreacyjne nad Wartą w Mstowie © przemo2
coś mi się wydaje że ten gps troszkę oszukuje


Kategoria w towarzystwie, samotnie

Prawie nic .

Sobota, 9 marca 2013 | dodano: 09.03.2013

Na fuchę do NR.


Kategoria samotnie

DPD

Wtorek, 5 marca 2013 | dodano: 05.03.2013

Dystans z wczoraj i z dziś bez paru kilometrów bo mi się magnes na kole przesunoł i licznik ni czytał.


Kategoria Codzienność, samotnie