samotnie
Dystans całkowity: | 4603.40 km (w terenie 673.11 km; 14.62%) |
Czas w ruchu: | 202:29 |
Średnia prędkość: | 20.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.95 km/h |
Suma podjazdów: | 5260 m |
Suma kalorii: | 2458 kcal |
Liczba aktywności: | 95 |
Średnio na aktywność: | 48.46 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
D.P.D i pielgrzymki po okolicznych Aptekach
-
DST
17.51km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.10km/h
-
VMAX
34.66km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie tam do apteki do apteki za antybiotykami dla synka.
Kategoria Codzienność, samotnie
Miastowo
-
DST
8.59km
-
Czas
00:30
-
VAVG
17.18km/h
-
VMAX
29.65km/h
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udałem się dziś na Lisiniec w celu odebrania mojego zimowego wymiatacza,korzystanie z komunikacji miejskiej doprowadza mnie do rozstroju nerwowego godzinę czasu w autobusie,powrót na rowerku :)) od razu lepiej .
Kategoria samotnie
D.P.D
-
DST
11.22km
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Codzienność, samotnie
D.P.D
-
DST
14.41km
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Standardowa droga do tyrki i powrót przez centrum.
Kategoria Codzienność, samotnie
D.P.D
-
DST
12.41km
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Codzienność, samotnie
Do roboty i do Gawła na pogaduchy
-
DST
12.50km
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do roboty i do Gawła na bajerkę.
Kategoria Codzienność, samotnie
Niedzielny wypad do rodziców
-
DST
86.11km
-
Czas
04:02
-
VAVG
21.35km/h
-
VMAX
38.48km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed wczoraj zadzwoniła mama czy nie zajrzał bym w weekend pomóc poprzestawiać trochę gratów więc pobudka 6:00 i o siódmej w drogę trasa do Myszkowa w 100% ancwaltowa przez Stare Błeszno,Słowik,Korwinów,Poczesna,Wanaty,Kamienica Polska,Jastrząb,Kuźnica Stara,Kuźnica Folwark,Kuźnica Nowa,Oczko, Lgota Mokrzesz,Lgota Nadwarcie,Postęp i Myszków Całkiem fajnie się jechało wiatr w plecy i lekko przyprószona śniegiem droga u rodziców szybciutko robię co do mnie należy i w drogę do domu wyjeżdżam z założeniem powrotu przez Olsztyn i tak też Pokręciłem Początek taki sam Myszków ,Postęp ,Lgota Nadwarcie,Lgota Mokrzesz,Oczko,Kuźnica Nowa,Kuźnica Folwark,Kuźnica Stara,Jastrząb,Poraj tu odbijam w kierunku Dębowca nie mogąc sobie odmówić choć paru kilometrów w terenie cisnę żółtym row potem niebieskim row do pomarańczowego row i w ten sposób docieram do Biskupic tu wyskakuję na ancfalt i cisnę do Leśnego na isotonic z przekonaniem że już nikogo tam nie spotkam a tu taka niespodzianka w leśnym całkiem spora grupa bikerów i tych śmigających szosą i tych na góralach między innymi zastaję tam Kulistego,Mareczka,Bartka,i oczywiście Poisonka i Stin-14 na koniec szlak strzelił błogą ciszę bo klubowym blachosmrodem Przyjechał najbardziej hałaśliwy szosowiec Gronek więc szybciutko kończymy i ruszamy w drogą do domu Standardem zimowym Główną następnie koło oczyszczalni i Guardiana. Wielkie dzięki za towarzystwo i ciągnięcie na kole przez dłuższy czas w morde wind nie zile dał mi dziś w kość.
Kategoria samotnie, w towarzystwie
Nie ma to jak zima niby po asfalcie a jakby w terenie
-
DST
33.11km
-
Teren
33.11km
-
Czas
01:52
-
VAVG
17.74km/h
-
VMAX
34.03km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Sprzęt zimowy wymiatacz
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na częstochowskim forum wrzuciłem propozycjęwypadu za miasto na miejsce zbiórki nie wstawił się nikt więc pokręciłem samotnie,koło huty, nad rzeką i koło Guardiana do rowerostrady kawałek zasypaną rowerostradą do drugiego zjazdu bo na całość brakło sił a i tak przejechanie tego odcinka zajeło mi 30 minut następnie kawałek główną i odbijam na Skrajnice tu jedzie się całkiem dobrze śnieg ubity ,naspępnie jadę szlakiem by zrobić parę Fotek zimowemu Olsztynowi i okolicznym wzniesienią na zjeździe nie udaje mi się opanować mojego rumaka i zaliczam miękkie lądowanie w zaspie dalej bez większych problemów docieram do leśnego gdzie przy grzanym isotonicu odpoczywa Piter małe gadu gadu i popędził do domku za parę minut zawitali tam też Poisonek i Stin14 dla nich nie ma złej pogody na rower to chardcorowcy małe pogaduchy i trza się zbierać do domku Droga powrotna w towarzystwie chardkorów ;Skrajnica Odrzykoń koło Oczyszczalni,Nastawnia,Guardian,kucelin i koło huty do domku." title="Widok ze szlaku na zimowy Zamek w Olsztynie" width="600" height="450" />
Widok ze szlaku na zimowy Zamek w Olsztynie© przemo2

Zimowe Biakło© przemo2
Kategoria samotnie, w towarzystwie
do roboty i spowrotem
-
DST
10.00km
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria samotnie
Do pracy
-
DST
10.00km
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tyko do pracy i powrót nogi zmęczone po wczorajszej wycieczce jak po Giga Orbicie.
Kategoria samotnie