Rodzinnie
Dystans całkowity: | 1893.62 km (w terenie 70.00 km; 3.70%) |
Czas w ruchu: | 116:32 |
Średnia prędkość: | 14.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.13 km/h |
Liczba aktywności: | 38 |
Średnio na aktywność: | 49.83 km i 3h 31m |
Więcej statystyk |
Praca + mały wypad na biwak do Poraja.
-
DST
87.00km
-
Czas
05:01
-
VAVG
17.34km/h
-
VMAX
34.30km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Caly tydzień djazdów do pracy a w sobotę na mały wypad z Dzieciakami pobiwakować pod namiotem w Poraju .
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Niedzielny Poraj
-
DST
45.60km
-
Czas
03:29
-
VAVG
13.09km/h
-
VMAX
28.20km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Z Agunią
Wiosennie w towarzstwie Syna i Gawła i Agniesi
-
DST
38.09km
-
Czas
02:44
-
VAVG
13.94km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miała być wycieczka organizowana przez Marcina, lecz została obwołana w ostatniej chwili, a że byliśmy z Patrykiem nastawieni na wyjazd pojechaliśmy sobie w kierunku Mstowa trasa wzdłuż warty, koło scouta dołonczył do nas Gaweł i tak w trujeczkę toczyliśmy się spokojnie do Mstowac gdzie nad zbiornikiem Tasarki czekała na nas Aga, przy okazji rospaliliśmy małe ognicho i upikliśmy sobie coś na ząb. Powrót przez siedlec, Mirów i terenowo koło Ossona do Legionów tu dojeżdża do nas Robert, koło Koksowni żegnamy Gawła i Roberta i przez tereny dawnej chuty wracamy do domku. Miło spędzona niedziela i syn za bardzo nie marudził tylko raz żucił rowerem za co puźniej przepraszał.
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Z Agunią
Mokry wypad do Blacowni
-
DST
33.18km
-
Czas
02:04
-
VAVG
16.05km/h
-
VMAX
34.76km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela trzeba by się troszkę ruszyć postawowiliśmy z Agunia że weźmiemy Patryka i pokręcimy sobie spokojnie do Blachowni. Wraz z nami wybrał się Gaweł z dzieciakami . Konkretnie nas zmoczyło w drodze powrotnej.
Kategoria Z Agunią, w towarzystwie, Rodzinnie
Blachownia z dzieciakami
-
DST
33.11km
-
Czas
02:05
-
VAVG
15.89km/h
-
VMAX
31.84km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna pogoda za oknem szkoda by jej nie wykożystać, pobutka około 9 ,śniadanko i okoł 10:30 ruszam z Patrykiem w kierunku stradomia tu na zaciszńskiej umówione spotkanie z gawłem i jego familią i wspólnie ruszamy powylegiwać się na trawce przy jeźorze w Blachowni czieciaki moczą tyłki w brodziku a my oddajemy się błogiemu leniuchowani, w między czasie docierają Agunia z Katarzyną przyjechały na chwilkę z Kłobucka . Posiedzielim pogadalim i czs wracać droga w obie strony przez Stradom Gnaszyn i Łojki .
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Z Agunią
Koziegłowy z Agunia i Patrykiem.
-
DST
69.68km
-
Czas
04:32
-
VAVG
15.37km/h
-
VMAX
36.61km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taki piękny dzień to i nie pozwoliłem synowi leniuchować przed kompem pobudka około 8:30 śniadanie i czekamy na Agę i około 10-tej ruszamy wzdłuż trasy potem koło michaski i drogą z płyt wzdłuż rzeki do Słowika kawałek asfaltem do Korwinowa gdzie odbijamy w czarny pieszy i nim docvieramy do niebieskiego rowerowego a dalej pomarańczowym i znów niebieskim do Poraja. Po dotarciu nad jezioro chwilka przerwy i dalej szosą do gęzyna skąd znów niebieskim do Koziegłów. kilka godzin odpoczynku u znajomych i czas wracać do domy trasa podobna z tym że prawie całą drogę pokonujemy niebieskim rowerowym dopiero pod czewką odbijamy do słowika i przez wrzosowa wzdłuż gierkówki docieramy do domku. Troszkę nam dziś zeszło ale młody dopiero drugi raz na rowerze w tym roku więc z kondycją u niego lichutko trzeba będzie nad tym popracować.
Kategoria Rodzinnie, Z Agunią
Olsztyn w kwietniowym słoneczku.
-
DST
37.77km
-
Czas
02:18
-
VAVG
16.42km/h
-
VMAX
30.80km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Z Agunią
Praca i 121 Częstochowska Masa Krytyczna.
-
DST
31.22km
-
Czas
01:50
-
VAVG
17.03km/h
-
VMAX
33.53km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy jak zwykle lekko spóźniony potem dom i na koniec rowerowego dnia na 121 Częstochowską Masę krytyczną w której to dziś towarzyszył mi syn . Po masie szybko odwożę młodego i jadę po Agunię i do altany żywiec na comiesięczne spotkanie rowerowej braci .
Kategoria Codzienność, Rodzinnie, w towarzystwie, Z Agunią
Rock Rędziny
-
DST
50.86km
-
Czas
03:18
-
VAVG
15.41km/h
-
VMAX
37.51km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Rodzinnie, w towarzystwie, Wyścigi xc i mtb, Z Agunią
Niedzielnie z Synkiem
-
DST
81.36km
-
Czas
05:04
-
VAVG
16.06km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koło południa wyruszamy z Myszkowa jedziemy na kąpielisko do Włodowic trasa Myszków, mrzygłód, Kopaniny, Włodowice tu rozbijamy się nad woda i kilka godzin moczenia tyłków.Około 17:30 ruszamy w drogę powrotną do Częstochowy postanawiamy pojechać dłuższą drogą przez, łodowice Górę Włodowska , Kotowice, Mirów tu postanawiamy odbić i podskoczyć na chwilkę do Bobolic , młody jeszcze nigdy tam nie był szybka fotka pod zamkiem i jedziemy dalej drogami pieszo rowerowymi docieramy do Żarek skąd dalej przez Leśniów i Przewodziszowice do Ostręrznikai dalej przez Złoty Potok i Pabianice.Tu młody zaczyna marudzić i obieramy najszybsza i zarazem najmniej bezpieczną drogę jedziemy główna droga przez Zrębice,Przymiłowice do Olsztyna skąd stara szosa docieramy do Częstochowy.
Kategoria Rodzinnie