PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w kategorii

Codzienność

Dystans całkowity:13455.72 km (w terenie 138.00 km; 1.03%)
Czas w ruchu:697:59
Średnia prędkość:17.61 km/h
Maksymalna prędkość:66.72 km/h
Suma podjazdów:571 m
Suma kalorii:3186 kcal
Liczba aktywności:434
Średnio na aktywność:31.08 km i 1h 57m
Więcej statystyk

Praca i 126 Częstochowska Masa Krytyczna

  • DST 29.31km
  • Czas 01:32
  • VAVG 19.12km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 sierpnia 2016 | dodano: 29.08.2016
Uczestnicy


Kategoria Codzienność, w towarzystwie, Z Agunią

Praca i miasto z ostatnich trzech dni

  • DST 56.98km
  • Czas 02:59
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 38.53km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 sierpnia 2016 | dodano: 25.08.2016


Kategoria Codzienność

Tygodniówka

  • DST 49.88km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.06km/h
  • VMAX 35.41km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 sierpnia 2016 | dodano: 18.08.2016


Kategoria Codzienność

Praca i popołudniowa Słoneczna Kalifornia czyli SKL

  • DST 73.93km
  • Czas 03:17
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 37.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 lipca 2016 | dodano: 25.07.2016
Uczestnicy

Rano do pracy a po obiadku z Agunia do Kłobucka trasa w 99% asfaltami: Stradom, Wyrazów, Łojki, Blachownia,Wręczyca,Kłobuck.
Powrót przez Kamyk,Kolonia Kiedrzyńska, Czarny Las, Antonów i Kiedrzyn.












k


Kategoria Codzienność, Z Agunią

Miasto

  • DST 23.53km
  • Czas 01:12
  • VAVG 19.61km/h
  • VMAX 34.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 lipca 2016 | dodano: 03.07.2016


Kategoria Codzienność

Praca

  • DST 9.08km
  • Czas 00:24
  • VAVG 22.70km/h
  • VMAX 39.94km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 czerwca 2016 | dodano: 25.06.2016

Tylko droga do tyrki upał w pracy dał mi mocno w kość więc odpuściłem sobie nocne kręcenie.


Kategoria Codzienność

Na raty

  • DST 85.51km
  • Czas 03:53
  • VAVG 22.02km/h
  • VMAX 46.53km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 czerwca 2016 | dodano: 24.06.2016
Uczestnicy

Z rana samotny szybki wypad przed pracą: koło huty i starą szosą do Olsztyna małe zakupy w piekarni i przez zamek na Lipóweczki gdzie robę sobie przerwę na śniadanko, potem przez Biakło w Sokole tranem do Zawodzia potem Korwinów,Now Wieś, Huta stara B, Brzeziny i przez sabinów i Wypalanki do domu potem praca i po pracy do Konina po Agunię poerót przez Aniołów.


Kategoria Codzienność, samotnie, Z Agunią

Miejsko

  • DST 39.27km
  • Czas 01:49
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 38.53km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 czerwca 2016 | dodano: 23.06.2016

Nic ciekawego głównie jazda po mieści w celu złatwienia kilku spraw przed wyjazdem na Mazury.


Kategoria Codzienność, Z Agunią

Praca

  • DST 10.78km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 33.53km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 czerwca 2016 | dodano: 03.06.2016


Kategoria Codzienność

Praca i powrót troszkę na około.

  • DST 51.30km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.52km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 czerwca 2016 | dodano: 02.06.2016

Pogoda wciąż nas nie rozpieszcza, ale nie mogłem już wytrzymać rano do pracy a po pracy powrót troszkę inną drogą : Legionów, kamieniołom Prędziszów w terenie dużo błotka dojeżdżamy do Brzyszowskiej i od razu skręcamy w prawo i w Las po ślach mogę się domyślać tylko że jadę trasą niedzielnego maratonu ale po jakimś czasie gubię trasę i koniec końców docieramy do czerwonego rowerowego a nim do leśniczówki odbijam w lewo i lecę dalej ścieżką dydaktyczną docieramy do Kusiąt kawałek  asfaltem iznów w prawo i czerwonym pieszym koło Towarnych wyskakuje na asfalt i lecę do Olsztyna tu trochę chasania po górkach zamek lipówki i zjazd do leśnego.  Pusto nikogo znajomego więc bez zatrzymywania daję w lewo i lecę do pożaróeki i dalej  przez Las przez Zawodzie, Korwinów do Nowej Wsi koło Decathlon i dziurawymi drogami za Auchanem docieramy do Huty starej tu chwilka na zmianę dętki i dalej przez Brzeziny do Częstochowy bo pogoda zaczyna się robić coraz bardziej kiepska ,ledwo wszedłem do domu zaczęło padać.


Kategoria Codzienność, samotnie