PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Takie sobie z nuszki na nuszke

  • DST 36.23km
  • Czas 01:51
  • VAVG 19.58km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 sierpnia 2011 | dodano: 03.08.2011

Od Tera Orbity mineło już troszkę czasu wiec czas się ruszyć po uzgodnieniu miejsca spotkania wyruszam w kierunku olsztyna w towarzystwie JEZIA Jacka i sebastiana kierunek Lipówki ale najpierw do sklepu po isotonic niepasteryzowany po wypiciu i zregenerowaniu sił przyszedł czas na powrót tym razem zahaczamy o Góry Towerne gdzie robimy małe ognisko i pieczenie kiełbasek nawet przelotny dość intensywnie padający deszcz nie był w stanie popsuć nam humorów ." title="Zdjęcie z wycieczki rowerowej" width="600" height="399" />

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © przemo2



Tera Orbita 2011

  • DST 347.21km
  • Czas 14:38
  • VAVG 23.73km/h
  • VMAX 56.72km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 lipca 2011 | dodano: 25.07.2011

24lipiec godzina 0:00 na miejscu zbiorki pod energetykiem zebrała się grupa bike maniaków z częstochowy i nie tylko by wspólnie wyruszyć na tra trasę trzeciej już edycji częstochowskich orbit rowerowych która w tym roku liczy sobie 400 km niestety nie było mi chyba pisane przejechać w tym roku całości swoją TO ukończyłem kolejną życiówką na 347czyli pobijając zeszłoroczny dystans o 33kilometry.wielkie dzięki wszystkim orbitującym i osobom związanym z organizacją" title="Tuż przed startem TO2011" width="600" height="450" />

Tuż przed startem TO2011 © przemo2
i jeszcze kilka zdjęć z mojego aparatu Opis linkachciałem się jeszcze pochwalić że na TO na moim budziku wyskoczyło 4000 km w tym sezonie



pracowo a nastepnie to co tygtryski lubią najbardziej

  • DST 52.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 21.22km/h
  • VMAX 47.09km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 lipca 2011 | dodano: 15.07.2011

dziś do pracy a następnie na popołudniówkę ze Stin14 ze względu na straszny skwar odpuszczamy sobie dziś Gorę Ossona i jedziemy kolo Gwardiana a następnie lasem Przez zieloną górę do Olsztyna tam łyczek złocistego iotonica co to po robocie się należy po jakimś czasie dociera do nas jajo i w trójkę ruszamy w drogę powrotną zahaczając o Góry Towarne gdzie Robert i ja próbujemy swoich sił na jednym z trudniejszych podjazdów moje próby spełzły na niczym nie podjechałem za to Robert za pierwszym razem na swojej maszynie na moim rowerze szło mu znacznie gorzej czy to wina geometri ramy nie wiadomo dalsza droga do domku wiodła przez Brzyszów Srocko koksownię na niepodległości spotykamy Lukasa i Banite 33 krótka pogawędka i każdy rusza w swoją stronę jeszcze tylko mały filmik z podjazdu Roberta



Kraków w toważtstwie Mr.DRY i STIN14(cyborg) czyli krew pot i łzy

  • DST 230.00km
  • Czas 10:12
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 65.79km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 lipca 2011 | dodano: 10.07.2011

Wyprawa do Krakowa z Bartkiem i Stin14 miejsce startu skansen na Rakowie 6:00 wstawił się cały skład ruszamy na chwilę Robert nas opuszcza i wraca do domu po aparat chwilę puznie dogania nas na słowiku i już w trójkę jedziemy dalej przez Myszków;Zawiercie;Ogrodzieniec zahaczamy o podzamcze by tu pod zamkiem chwilkę odpocząć chwilka relaksu i ruszamy w dalszą drogę przez Klucze;Olkusz;Piaskową Skałę;Ojców;i dalej Przez Dolinę Prądnika;do Krakowa tu mała sesja zdjęciowa i odpoczynek pod wawelem jeszcze tylko mały obiadek i ruszamy w drogę powrotną Przez Skałę;Wolbrom;Pilicę to była dla mnie droga przez męki już przed Wolbromiem łapią mnie pierwsze skurcze pózniej jest już tylko gorzej z trudem docieram do Zawiercia i postanawiam wracać że zakończę tu swoja podróż i pakuję się do pociągu tu spotykam Marcina szosowca z Częstochowy mała pogawędka kto gdzie śmigał ja wysiadam na Rakowie .wielkie dzięki panowie za wytrwałość i sorki że was spowalniałem. jeszcze tylko kilka zdjęćOpis linka" title="Krakowski Riksze" width="600" height="450" />

Krakowski Riksze © przemo2



Miastowo

  • DST 27.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.32km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 lipca 2011 | dodano: 07.07.2011

Bez sensowne kręcenie po mieście


Kategoria samotnie

Takie sobie z nuszki na nuszkę

  • DST 33.87km
  • Czas 01:30
  • VAVG 22.58km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 lipca 2011 | dodano: 06.07.2011

Jak zwykle do pracy a następnie do Decathlona gdzie czeka na mnie Krzara idziemy dowiedzieć się czy nie chcieli by zostać kolejnym sponsorem tegorocznej Tera Orbity 2011 co z tego wyniknie dowiemy się niebawem jedno jest pewne Tera Orbita 2001 startuje 24lipca 2011 o godzinie 0:00 i ma dystans 400 km czy podołam temu wyzwaniu okaże się już niebawem .


Kategoria samotnie

Pracowo i mokra popołudniówka

  • DST 56.51km
  • Czas 03:00
  • VAVG 18.84km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 lipca 2011 | dodano: 05.07.2011

Jak zwykle w tygodniu pobudka o 5:00 i rowerkiem do pracy ciężkie 10 godzin harówy i na umówiony wcześniej z Stin14 popołudniowy wypad do Olsztyna jak to ostatnio bywa przez Górę Ossona która jak zwykle dała mi popalić kilka nie udanych podjazdów lecz się udało dalej też terenowo i mokro czerwona rowerówką do Kusiąt a nastepnie zielonym pieszym do Olsztyna tam na rynku spotykamy Abovo która postanawia dotrzymać nam towarzystwa w trójkę udajemy się na mały odpoczynek w leśnym barze tu tez pogoda się psuje i zaczyna dość mocno padać ,gdy tylko się przejaśnia ruszamy w drogę powrotną do czewki najpierw w trójkę następnie kolo Kusiąt opuszcza nas Robert i wraca do Olsztyna my wracamy do czewki tu pogoda poprawia się jeszcze bardziej więc postanawiam pokręcić jeszcze troszkę po mieście odwiedzamy też kamieniołomy na złotej gdzie powstaje nowa atrakcja turystyczna naszego miasta czyli miniatury sanktuariów polskich ." title="Kamieniołom na Zlotej Górze miniatóry sanktuariów" width="320" height="426" />

Kamieniołom na Zlotej Górze miniatóry sanktuariów © przemo2



Pojedzynek z ossona

Niedziela, 26 czerwca 2011 | dodano: 26.06.2011

Plan na dzisiejszy poranek był prosty pobudka o 5-tej rano i rowerkiem potrenować kamienisty podjazd pod Grórę Ossona którego jeszcze nigdy nie udawało mi się podjechać ale rano powiedziałem sobie albo ja albo on i wyszło na moje po kilku nie udanych próbach jeden raz nawet przykryłem się rowerem który nie zile przyłożył mi w głowę ale wreszcie się udało i to trzy razy pod rząd powrót do domu przez cmentarz Żydowski ." title="moja zmora" width="600" height="450" />

moja zmora © przemo2


Kategoria samotnie

poranna ustawka z super ekipą

  • DST 77.66km
  • Czas 04:00
  • VAVG 19.41km/h
  • VMAX 64.55km/h
  • Sprzęt zimowy wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 czerwca 2011 | dodano: 23.06.2011

Boże ciało dzień wolny od pracy więc trzeba go było jak najlepiej wykorzystać ,o 7:00 rano umówiłem się z ekipą częstochowskiego forum rowerowego na miejscu zbiórki wstawili się Poisonek;stin-14 :Mr:Dry:Piter:blabla: faki i zbyszek trasa wiodła głównie terenem przez Górę Ossona ,Mirów,Przeprosiną Górkę,Mstów następnie niebieskim pieszym przez Małusy ażdo Turowa z stamtąd Przez Bukowno,Czepuekę,i Piasek tu wbijamy się na czarny rowerowy i nim ciśniemy przez Pabianice i zrębice gdzie mamy małą przerwę by ocapnąć przed dalszą drogą następnie przez Sokole Góry gdzie rozłanczamy się ja i Mr:Dry wybieramy trasę czerwonym pieszym przez szczyt Sokolich Gór reszta pędzi łatwiejszą drogą po krutkim czasie docieramy do ekipy czekającej na nas w leśnym i tu mała posiadówka tu też przyszła pora pożegnać się Poisonkiem ;Blablą ;Piterem i Mr:dry którzy do czewki wracają przez Skrajnicę my jedziemy inną trasą pomarańczowym a następnie niebieskim rowerowym do Bugaja a dalej duktem nad rzeką do domku na tym też odcinku przeżywam mały kryzys zaczyna brakować pary i to na prostej drodze a nie jak to zwykle bywało na podjazdach lecz cuż począc trzeba cisnąćdalej bo do domku już nie daleko.panowie wielkie dzięki za miłe towarzystwo i do następnego wypadu kilka zdjęć z wycieczki Opis linka" title="Na niebieskim szlaku" width="600" height="450" />

Na niebieskim szlaku © przemo2


Kategoria w towarzystwie

Test nowych opon

  • DST 34.02km
  • Czas 01:34
  • VAVG 21.71km/h
  • VMAX 44.31km/h
  • HRmax 44( 22%)
  • HRavg 21( 10%)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 czerwca 2011 | dodano: 22.06.2011

Korzystając z zaproszenia Poisonka i Stin-14 przetestowałem nowe oponki zakupione w dobrej cenie Continental Mountain king 2.0 co prawda z pośpiechu odwrotnie założone tarsa biegła przez Górę ossona;następnie czerwona rowerówką do Kusiąt i asfaltem do Olsztyna.Mala zasiadówka w leśnym barze i przekładka opon powrót przez Skrajnicę ;rowerostrade i Gwardian .opony spisały się całkiem nie zile choć pod Ossona znów nie udalo mi się podjechać


Kategoria w towarzystwie