Trochę jury przed praca .
-
DST
41.76km
-
Czas
03:15
-
VAVG
12.85km/h
-
VMAX
35.06km/h
-
Kalorie 1317kcal
-
Podjazdy
411m
-
Sprzęt TREK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wypad na jurę w doborowym składzie trasa w większości terenowa:
kolo huty. Guardian przy torach do czerwonego rowerowego, Kusięta,Tórów, Przymiłowice,Zrębice, Olsztyn powrót żółtym pieszym do czewki.





Kategoria w towarzystwie
Na minusie do Leśnego
-
DST
28.25km
-
Czas
01:41
-
VAVG
16.78km/h
-
VMAX
37.64km/h
-
Sprzęt TREK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mrozik dziś spory,lecz szkoda by było nie, wykorzystać wolnego dnia więc osiodławszy Gawłową szkapę pokręciłem w kierunku Olsztyna trasa: Koło Huty, Guardiana i wdłuż torów do Kusiąt gdzie odbijam w Towarne i tak docieram do, Olsztyna tu przerwa w Lesinym na chmielowy rosołek, po chwili dociera pieszo Maciek, posiedzielim pogadalim i czas rwacać trasa lasem koło Skrajnicy by uniknąć asfaltowej pizgawicy.
Kategoria samotnie
Przed pracą
-
DST
45.10km
-
Czas
02:35
-
VAVG
17.46km/h
-
VMAX
35.31km/h
-
Sprzęt TREK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś krótki wypad trasa: Stradom, Dzbów,Aleksandria, Blachownia, Kondradów, Łojki starałem się jak mogłem unikać ancwaltów a w terenie błotko dawało mi dziś mocno popalić.
Kategoria samotnie
Jura na Gawłowj chabecie.
-
DST
93.35km
-
Czas
05:41
-
VAVG
3:39min/km
-
VMAX
1:23min/km
-
Sprzęt TREK
Dziś planowany wypad w towarzystwie Bartłomieja O, zpotkanie pod skansenem kilkanaście minut po 9 i w drogę: koło huty i wzdłuż rzeki do Słowika w Korwinowie odbijamy na czarny pieszy a następie żułtym do sokolich, chwilka przerwy i obrzeżami rezerwatu docieramy do Zrębic, dalej to już standard Pabianice czerwony piesz i Al. Klonową do Złotego tu na drodze za Pałacykiem wszystko się zesrało Bartkowi pękła kiera i zmuszony był wracać do czewki za pomocą PKS-u ja zaś samotnie pokręciłem dalej, koło Amerykana i szlakiem ku źrudłą potem czerwonym do Ostrężnika tu odbijam i przez Suliszowice, Zaborze, Masłońskie , Kuźnicę, Gęnzyn docieram do Koziegłów, tu dłuższa przerwa na regenerację u Ani i Marcina poczym już po ciemku ruszam w drogę powrotną do domku przez: Gęzyn, Jastrząb, Poraj, pomarańczowy rowerow, pożarówka
, Bługajska i koło Michaliny do domku.
Miałem dziś okazję przetestować rowr Gawła na dłższym dystansie wrażenia mam jednak mieszane super pokonuje wszystkie przeszkody ale rospendzić bydle nie jest łatwo.
Kategoria w towarzystwie
Rowerowa środa z Decatchlon
-
DST
33.88km
-
Czas
02:02
-
VAVG
16.66km/h
-
VMAX
34.30km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś kolejny wypad za miasto z ekipą z Decatchlon Częstochowa trasa typowo mtb w zimowej sceneri: Koło chuty do niebieskiego potem czarnym pieszym do Olsztyna krótka posiadówka w Leśnym i powrót koło Sokolich i pomarańczowym do, niebieskiego kręciwilk Bugajska i koło Michaśki do domku.
Kategoria w towarzystwie
Blachownia z Fikołkiem
-
DST
56.40km
-
Czas
02:36
-
VAVG
21.69km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ustawka z Łukaszem na Blachowni krótka posiadówka przy grzanym i krótkie mtb po okolicy powrót przez Aleksandrię, Konopiska, Dzibów .
Kategoria w towarzystwie
Sobotnio z Agunią
-
DST
60.00km
-
Czas
03:29
-
VAVG
17.22km/h
-
VMAX
45.70km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyczeczka proponowana przez Rafika lecz chłopaki narzucili tempo dość mocne dla mojej drugiej połówki więc po paru kilometrach koło zielonej odłączamy odsfalcikami grupy i jedziemy w stronę Mstowa i asfalcikami przez Siedlec, Mstów, Rajsko, Kłobukowice, Łuszczyn, Skrzydlów, Kuchary,Latosówka, Konin, tu posiadówka u znajomych i powrót: Konin, Wancerzów, Mstów, Małusy Małe, Turów, Kusięta i starom szosą koło nastawni i Guardiana do domku.
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią
Zimowo mroźno i ślisko
-
DST
30.00km
-
Czas
01:36
-
VAVG
18.75km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś krótki wypad z Marcinem trasa: koło huty, Ossona, czarny Rowerowy,Srocko, Brzyszów, Kusięta, Guardin i koło huty do domku. Jazda dziś mocno asekuracyjna ale udało mi się jakoś nie zaliczyć dzwona, szlaki mocno oblodzone więc jazda w terenie to ryzyko zaś na asfalcie pizgawica, chyba trzeba będzie odwiesić rower na ścianę i przerzucić się na trenażer .
Kategoria w towarzystwie
Niedzielny Olsztyn
-
DST
33.00km
-
Czas
01:49
-
VAVG
18.17km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wypad do Olsztyna w składzie Aga Mr.Dry i Gaweł trasa terenem przez las by uniknąć morde windu spokojnie bez szaleństw, w Olsztynie posiadówka w Leśnym spotykamy Macika i, Jacka po chwili dojeżdżają Asia i Łukasz. Powrót w składzie powiększonym o Asię i nic nie wróżyło problemów na terenowym zjeździe w Skrajnicy Gaweł zalicza konkretną glebę w skutek której nie może kontynuować dalszej jazdy jazdy pogotowie odmówiło przyjazdu mimo że kolega ma problem z obojczykiem i żebrami, poprosiłem więc o pomoc Zbyszka który dotarł na miejsce po kikunastu minutach i odwiózł Pawła do szpitala,my zaś rezygnujemy z terenowej jazdy i powoli jedziemy do domu. Mam tylko nadzieję że Paweł szybko wróci do zdrowia i rowerowania.
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią
Z pizgawicą do Leśnego
-
DST
31.50km
-
Czas
01:50
-
VAVG
17.18km/h
-
VMAX
48.80km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od dawna mnie nosi, pogoda do życi ale trzeba było sie ruszyć ustawka z Rafałem i Asią koło huty i w drogę pizgało dziś strasznie więc trasa głównie lasami byle by dotrzeć doat Leśnego tu krótka posiadówka w trakcie której docierają Marek z Vojtechem i cały gang szosowców powrót trenowo na azymut byle by w stronę domu po drodze na chwilę gubię ekipę ale szybko się odnajdujemy i już bez problemu jedziem dalej wspólnie aż do czewki.
Kategoria w towarzystwie









