Bez prądu
-
DST
32.25km
-
Czas
01:49
-
VAVG
17.75km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało być inaczejnale znów wyszło gówno, dosyć że rano zaspaliśmy i w ostatniej chwili przełożyliśmy wyjazd o godzinę to jeszcze jakoś tak brakło sił i motywacji. Pojechaliśmy koło huty Guardiana kawałek dędcówką i dalej czarnym i żółtym pieszym do Olsztyna, tu próbujemy się ratować mocną kawą w Leśnym, ale to na nic postanawiamy odpuścić i zawracamy do domu jadąc terenem koło Towarnych do Kusiąt i dalej asfaltowo koło Nastawni, Guardiana i huty.Cóż może innym razem się uda.
Kategoria Z Agunią
Popołudniowy szosing z Agunią
-
DST
61.35km
-
Czas
02:44
-
VAVG
22.45km/h
-
Sprzęt vertigo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy szybki obiadek i w drogę z Agunią wstęgą szos: huta, koksownia, Legionów,Brzyszowska, Srocko, Siedlec, Mstów, Wancerzów, Rajsko, Łuszczyn, Skrzydlów tu zawracamy i jedziemy dalej przez: Krasice, Żuraw, Zagórze, Małusy W, Małusy M, Tórów, Kusięta, Guardian i koło huty do domku. Fajny wypad tylko ten piepszony wiatr ostro daje w kość.
Kategoria Szosowo, Z Agunią
Praca zsumowane z całego tygodnia
-
DST
58.09km
-
Czas
03:06
-
VAVG
18.74km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dystans z dojazdu do pracy cały tydzień
Kategoria Codzienność
Szosowo z sercem na ramieniu.
-
DST
47.41km
-
Czas
02:18
-
VAVG
20.61km/h
-
Sprzęt vertigo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybraliśmy się dziś po południu z Agunią na mały szosowy wypad w kierunku słonecznej kaliforni cholerna droga przez piekło wszędzie mnustwo blachosmrodów kierowcy pędzą nie patrząc czy ktoś jedzie rowerem, czasem czułem się jak by robili to specjalnie. Trasa: Stradom, Grabówka,Parkitka, Kiedrzyn, Czarny Las, Kamyk tu postanawiamy zawrócić i wracamy do domu kamyk, Biała, Lgota, Grabówka, Centróm i przez Rejtana do domu.
Podwujny Olsztyn
-
DST
80.63km
-
Czas
04:47
-
VAVG
16.86km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś piękna pogoda więc z samego rNa wskoczyłem na rower i około 9 rano potoczyłem się leniwie w gronie znajomych do Olsztyna, trasa huta, rowerstrada, Skrajnica, Olsztyn, znajomi chcieli jechać do Złotego ale te kilka górek przed Olsztynem dało im mocno w kość. Krótka posiadówka w Leśnym i powrót do czewki przez kusięta i czerwonym roweowym do Brzyszowskiej dalej prosto ancfaltem do legionów tu żegnam się z ekipą i goniony czasem pędzę do domu ugotować jakiś szybki obiadek, po obiadku znów czmykam na rowerek i pędzę znów do Olsztyna tym razem ruszam troszkę żwawiej by dogonić rodziców Agi którzy wyjechali kilkanaście minut wcześniej i jadą pożarówką doganiam ich kilkaset met metró przed wylotem na szosę po chwili dociera do nas Agunia jadąca od Konina i wspulnie lądujemy w Leśnym gdzie w porze obiadowej totalne oblężenie, w kolejce po isotonic mało nie umarłem z pragnienia, chyba czas zmienić lokal bo w tym rowerowy klimat umarł z fajnej klimatycznej knajpki zrobili lokal bez klimatu i dotego nastawioną na komercję. Powrót z olsztyna przez Skrajnicę, Rowerostradę i koło huty.
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią
Wiosenny spacer z Agunią
-
DST
87.51km
-
Czas
04:53
-
VAVG
17.92km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem dziś inne plany ale oczywiście jak to zazwyczaj bywa guzik z tego wyszło, postanowiłem że jak nie popędziłem z chłopakami to wyskoczę gdzieś i poturlam się troszkę z Agunią i tak około dziesiątej pokręciliśmy sobie bez większegobplanu pojechaliśmy przed siebie: koło huty, Guardian, Dębcówką w okolice Poraja tu przez las do Horonia i dalej przez Zaborze, Przybynów i Wysoką Lelowską do Żarek tu mały pitstop na lody i dalej w drogę, Leśniów, Przewodziszowice, Czatachowa, Ostręrznik szlakiem ku źrudłom nad Amerykanina tu dłuższy pobyt w słoneczku przy złocistym, cisza spokój tylko śpiew ptaszków i rechotanko żabek, czas mija szybko i czas wracać do domku jedziemy przez Janów, Śmiertny Dąb, Piasek,Czepórka, Bukowno, Przymiłowice i Olsztyn jeszcze raz robimy sobie przerwę na słodkości w Consonidalej to już bez żadnych rewelacji terenowo koło Skrajnicy do Rowerostrady dalej Bugajską i koło michaliny do domku.
Kategoria Z Agunią
Miastowo
-
DST
40.38km
-
Czas
02:07
-
VAVG
19.08km/h
-
Sprzęt vertigo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niejska jazda w celu pozałatwiania kilu spraw na mieście.
Poranny Poraj z Rafikiem i droga do pracy.
-
DST
67.19km
-
Czas
03:21
-
VAVG
20.06km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szosowo przed pracą.
-
DST
72.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
23.74km/h
-
Sprzęt vertigo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękny słoneczny poranek szkoda by było zmarnować taką szansę na rowerowanie. Pobjtka o 7:00 szybkie ogarnianko i chyc na szosuweczkę, nie miałem planu gdzie by tu jechać wybór padł na Koziegłowy trasa:Błeszno, Wrzosowa,Słowik, korwinów, Zawodzie, kolonia Borek, Osiny, jastrząb,Gęzyn, Rosochacz, Koziegłowy. Szybka kawka u znajomych i czas wracać początkowo powolutku bo towarzyszy mi koleżanka ciągnąca przyczepkę z pewnym małym jegomościem jedziemy wspulnie do Gęzyna tu Anna zawraca a ja pędzę do domu postanawiam jechać inną trasą przez: Poraj, Horoń, Biskupice, Olsztyn, Odrzykoń, koło oczyszczalni, starą szosą i koło Huty do domku szybki obiadek zmiana roweru i do pracy.
Kategoria samotnie, Szosowo