PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Powrót z biwaku

  • DST 56.84km
  • Czas 03:16
  • VAVG 17.40km/h
  • VMAX 41.71km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 maja 2016 | dodano: 09.05.2016
Uczestnicy

Tak nam się to biwakowanie spodobało że zapadł plan by drugą noc przekimać pod namiotem lecz tym razem mieliśmy udać się do Złotego Potoku ale pogoda szybko zweryfikowała nasze plany zaczeło ostro padać i szybko musieliśmy pakować nasze rzeczy namiot mokry i ciemne chury trychę nas zniechęciły, riszamy tym razem jedziemy inną drogą przez Zdów, Bobolice, Mirów, Postaszowice, Niegowę, Gorzków docieramy do Złotego Potoku tu mały pit stop u Rumcajsa i dalej Al.Klonową do Pabianic potem Zrębice, Sokole Dołem, i Olsztyn zaglądneliśmy do Leśnego nikogo ze znajomych nie ma więc porzez Ostrówek i Skrajnicę, Rowerostradę jedziemy do domku .okazuje się że dzisiejsza trasa jest krutsza od wczorajszej o prawie 20 km .


Kategoria Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią

Na biwak z Agunią

  • DST 72.54km
  • Czas 04:00
  • VAVG 18.14km/h
  • VMAX 42.49km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2016 | dodano: 09.05.2016
Uczestnicy

Plan był taki by w sobotę po pracy wyskoczyć gdzieś na biwak i przekimać pod namiotem. Wymyśliliśmy z Agunią że pojedziemy do Siamoszyc zapakowałem więc przyczepkę i po godzinie 14 ruszyliśmy trasa trochę okrężna : Koło Huty do niebieskiego potem pomarańczowym i znów niebieskim do Poraj dalej szlakiem do Masłońskich i wzdłż torów do Żarek Letnisko tu odbijamy w czarny rowerowy o tak docieramy do Żarek Miasto chwila przerwy na lody i zakupy w biedrze poczym poczym już cały czas wojewudzką przez Jaworznik, Kotowice, Hucisko, Podlesice docieramy do Kroczc stąd odbijamy do Siamoszyc po około 5 km przeżywamy wielkie rozszarowanie msrzył nam się łafny zalew a zastaliśmy sadzawkę. Postanowiliśmy zawrucić za 10 km mamy inny zniornik w Kostkowicach po dotarciu na miejsce rozbijamy namiot  prawie nad samą wodą nawr tam ładnie  cisza spokuj co jakiś czas po drugiej stronie zalewu przemyka pociąg  czas rozpalać ognisko i coś upitrasić. Od dawna tak sobie nie odpoczołem psychucznie leżąc i wpatrując sie w niebo usłane mnustwem gwiazd.


Kategoria Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią

Od wtorku do piątku.

  • DST 107.50km
  • Czas 05:15
  • VAVG 2:55min/km
Piątek, 6 maja 2016 | dodano: 08.05.2016

Jakoś tak ostatnio niemam za bardzo czasu by pośmigać coś więcej ale uściułałem coniecoz dojazdów do pracy tydzień zakończony dwoma fajnymi wypadani pierwszy popołudniowy z Agunią do Poraja, drugi to typowy nightbiking do Olsztyna w towarzystwie Pitera, Zbyszka i Kamila.



Wisła- Skoczów

  • DST 40.52km
  • Czas 03:12
  • VAVG 12.66km/h
  • VMAX 49.11km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 maja 2016 | dodano: 03.05.2016
Uczestnicy

Kończy się majówka i czas wracać do domu ale zanim pożegnamy się z wisłą chcemy odeiedzić naszą ulubioną miejscówkę czyli Agroturystykę Pod Piramidą droga na szczyt kamiennego z doliny Gościejowej nie jest łatwa to około 3 km rowerower wspinaczki. Na kamiennyk długi postój i przerwa na obiadek poczym znów zjeżdzamy dp Wisły a z niej czeronym rowerowym jedziemy na pociąg do Skoczowa.


Kategoria Z Agunią

Pierwszo Majowo

  • DST 54.37km
  • Czas 03:54
  • VAVG 4:18min/km
  • VMAX 1:04min/km
  • Sprzęt Pikuś
Niedziela, 1 maja 2016 | dodano: 01.05.2016
Uczestnicy

Dziś zaplanowałem wspulnie z Agunią że pojedziemy i zdobędziemy kolejny szczyt Beskidu Śląskiego Stożek Wielki. Pobudka o 7:00 kawka śniadanko i ruszamy z Doliny Gościejowej i kierujemy się do Wisły Malinki zobaczyć Skocznię  im Adama Małysza i Wodospadna Wiśle z Malinki kierujemy się czarnym pieszym  mozolnoe doczołgujemy się do Wisły Głębce skąd zielonym pieszym przeprowadzamy szturm na Wielki Stożek nie ma lekko lecz udaje się nam w 70% zaliczyć górę na siodełkach ostatnie 300 metrót podjazdu to droga przez piekło, w końcu docieramy na szczyt zmęczeni ale dumni z siebie i tego że mimo pokusy nie skożystaliśmy z wyciągu, chwia przerwy na złapanie oddechu i ruszamy dalej cel drugi to zjazd niebieskim pieszym do Czeskiego miasta Jablonkovo tu zakupy i krótkie zwiedzanie, tutaj też zapadła decyzja że droga powrotna do Wisły będzie w 100% asfaltowa i tak też zrobiliśmy z Jablonkova przez Piosek i Bukowiec kierujemy się na Istebną przed nami bardzo interwałowa trasa strome zjazdy i kilkanaście sztywnycj podjazdów z kilometra na kilometr moje nogi robią się ciężkie jak z ołowiu w końcu docieramy do istebnej tu też chwilka przerwy by zregenerować się choć ciupinkę i uzupełnić płyny czeka nas jeszcze kilka kilometrów podjazdu na kubalonkę podrodze mijamy szlak Architektóry drewnianej robę zdjęcie małej przydrorznej kapliczce . kubalonka za nami teraz to już tylko z górki na pazurki kilku kilometrowym zjazdem docieramy do Wisły . Dystans może i nie za wielki ale 600 m przewyższeńa ostro dało nam popalić. Fotki puźniej.



Miasto z całego tygodnia

  • DST 83.86km
  • Czas 04:44
  • VAVG 17.72km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 kwietnia 2016 | dodano: 09.05.2016

Takie tam miejskie załatwianie kilku spraw  i dojazdy do pracy.



Tygodniowo

  • DST 81.50km
  • Czas 04:30
  • VAVG 18.11km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 kwietnia 2016 | dodano: 19.05.2016

Zbieranina kilometrów z całego tygodnia głównie jazda do pracy i po mieście.


Kategoria Codzienność

Takie tam byle co z Agunią w granicach miasta.

  • DST 36.14km
  • Czas 01:54
  • VAVG 19.02km/h
  • VMAX 42.49km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 kwietnia 2016 | dodano: 14.04.2016
Uczestnicy

Dziś dużo miejskiej jazdy w sprawach urzędowych z Agunią. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że jazda po mieście to istna szkoła przetrwania.


Kategoria Codzienność, Z Agunią

Przed pracą w większym groni + Praca.

  • DST 82.50km
  • Czas 03:22
  • VAVG 24.50km/h
  • VMAX 55.11km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 kwietnia 2016 | dodano: 13.04.2016
Uczestnicy

Wczoraj dostałem info od Zbyszka że wybierajją się z Robertem na mały wypad w kierunku Złotego potoku,a że dawno nie miałem okazji pośmigać z Robertem więc wspulnie z Agnieszką wstawiłem się o umuwipnej godzinie na zbiurkę wstawili się też Marcin i Zbyszek. Poczekaliśmy standardowe 5 minut i ruszamy trasa na dziś prawie w 100% biegła szosowo: huta, Guardzian, rowerostrada, Odrzykoń, Skrajnica, Olsztyn,Biskupice, Zaborze, Suliszowice, Ostręrznik, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Turów, Małusy Małe, Brzyszów, Srocko, teraz już prosto Legionów i koło koksowni do domku obiadek i chwila odpovzynku poczym do pracy .Powrót z pracy okrężnie przez centrum dp domku.
Zdjęcie autorstwa Sti.


Kategoria Codzienność, w towarzystwie, Z Agunią

Przed pracą ze Zbyszkiem + drogado i z pracy.

  • DST 82.66km
  • Czas 03:20
  • VAVG 24.80km/h
  • VMAX 46.12km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 | dodano: 11.04.2016
Uczestnicy

Rano ustawka ze Zbyszkiem i mała asfaltowa pętelka: koło huty, Guardian, Odrzykoń, Skrajnica, Plsztyn, Biskupice, Choroń, Poraj, Jastrząb, Osiny, Wanaty, Poczesna, Bargła, Nierada, Rększowice, Pająk, Konopiska, Dźbów, Kawodza i przez Stradom do domku, chwilka przerwy obiadek i do pracy okrężnie zavhaczając o sklep u Rafała na Galibardiego by podpompować amortyzator .


Kategoria Codzienność, w towarzystwie