PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Bieszczady dzień 5

  • DST 45.40km
  • Czas 03:04
  • VAVG 14.80km/h
  • VMAX 54.10km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 czerwca 2017 | dodano: 01.08.2017

No to lecimy dalej dziś to już nie przelewki tylko totalny uphil turystyczny raz w górę raz w dół bez turbo coli było by ciężko, kilka atrakcji po drodze bieszczadzkie  piece do wypału węgla drzewnego (Retorty)  stara cerkiew w Łopieńce  gdzie po wejście  człowieka ogarnie dziwny spokój  tuz przy cerkwi stoi stara lipa dziwne drzewo  gdyż  ma ono doszczętnie  wypalony pień  a mimo to pięknie się zieleni. nie obyło się dziś jednak bez awarii tuż po powrocie na ancwalt  przeciera mi się opona w przyczepce szybki serwis w postaci podkładki ze starej dętki i lecimy dalej  maciek zamówił dziś nocleg w Kalnicy  więc na chwilę odłączamy się z Agnieszką  jedziemy do Cisnej z nadzieją że uda na się tam nabyć nową oponę do kółka w przyczepce, niestety na próżno szukać tam sklepu rowerowego czy serwisu, z pocą przychodzi nam młody bieszdzadzki wilk o ksywie Siwy w starym garażu wyszukał mi dwie używane oponki  szybka przekładka i lecimy dalej na spotkanie z reszta ekipy czekającej na nas w SSM w Kalnicy. To był ciężki dzień, a wieczorem biesiada do późnych godzin nocnych .


Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!