Majówka dzień-5 Michalkowa Wałbrzych ; Szczawno Zdrój i nocny spacer po Wrocławiu
-
DST
70.00km
-
Czas
05:11
-
VAVG
13.50km/h
-
VMAX
50.90km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ostatni dzień majówki w Sudetach przed południem żegnamy miłych gospodarzy i ruszamy w drogę do Wałbrzycha ze wzfględu na tachanie przyczepki i sakw, dziś wybieramy wariant dłuższy lecz z łagodniejszymi podjazdami Przez Jugowice gdzie na rowerowym skwerku ucieliśmy sobie miłą pogawędkę z Sołtysem Wsi który tak jak my choruje na zaawansowaną cylkozę po dotarciu do Wałbrzycha jedziemy na Rynek potem szybkie odwiedziny Wujka i na Sobięcin do kolegi u którego mamy zostawić toboły na kilka godzin bo pociąg dopiero po 21 więc na luzaka postanawiamy pokręcić po okolicy postanawiamy więc pojechać do Szczawna Zdrój po drodze robię niespodziankę drugiemu koledze Sylwkowi, posiedzielim krótka na Sylwkowej działce i pojechalim zwiedzać Park Zdrojowy następnie jedziemy do Palmiarni gdzie główną atrakcją jest Agawa która kwitnie raz na 40 lat niestety jeszcze nie czas na nią za kilka dygodni będzie można podziwiać jej kwiatostan, robi się pużno więc ruszamy spowrotem na Sobięcin po nasze rzeczy i ruszamy szybka cherbatka i na pociąg do Wrocławia. Po dotarciu do Wrocławia udajemy się z Agunia na nocny rowerowy spacer w poszukiwaniu Wrocławskich Krasnali.
Kategoria Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią