Maj, 2013
Dystans całkowity: | 715.40 km (w terenie 79.00 km; 11.04%) |
Czas w ruchu: | 24:47 |
Średnia prędkość: | 18.52 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.11 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 29.81 km i 3h 32m |
Więcej statystyk |
Do pracy i kilka miastowych kilometrów.
-
DST
20.45km
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
A więc tak rano do tyrki następnie cyknąć foto do dowodu potem do UM złożyć niosek ,człowiek się wysiedział poczekał na swoją kolej tylko po to by dowiedzieć się że i tak nic dziś nie załatwi do brak mu jakiegoś świstka z USC. I niech mi ktoś powie że w Polsce nie ma Biurokracji .
Kategoria Codzienność
Troszku na raty
-
DST
86.84km
-
Czas
05:15
-
VAVG
16.54km/h
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano o 9:00 ustawka z Gawłem i Ekipą Jura bike jak zwykle się spuźniam docieram na miejsce i okazuje się że mamy dziś także damskie towarzystwo Agnieszki jedziemy do Poraja trasa Standardowa:koło Huty Guardian koło nastawni do Rowerostrady i dale drogą Ppoż Do Dębcówki i dalej na Zalew w poraju,tu też robimy małą przerwę na isotonic po czym w zmniejszonym składzie gdyż goniony czasem opuszcza nas Rafik1000 my zaś objeżdżamy zbiornik i dalej zielonym rowerowyma przez Masłoniskie wracamy do Poraja skąd przez Choroń; Bisupice;Sokole Góry;Olsztyn i Skrajnice do Domku. Tu szybki obiadek i dalej zaliczyć kilka miejskich kilometrów z synkiem." title="Z rafikem na niebieskim rowerowym" width="900" height="675" />
Z rafikem na niebieskim rowerowym© przemo2
Kategoria w towarzystwie
Samotny Olsztyn
-
DST
39.96km
-
Teren
9.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
19.81km/h
-
VMAX
40.11km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kurcze tyle dni wolnego a tu leje i leje,na szczęście dziś pogoda się poprawiła już nosiło mnie po domu gdy żonka rzekła "jak masz tak chodzić z kąta w kąt t idź już na ten rower"nie trzeba mi było potarzać szybko wskoczyłem w ciuszki i ruszyłem samotnie w kierunku Olsztyna cały czas zastanawiając się jaki wariant wybrać asfalt czy teren a że nie lubię po asfalcie decyzja mogła być tylko jedna jadę terenem. Więc koło huty,Guardiana do Rowerostrady gdzie odbijam i drogo pporz docieram do żółtego pieszego i nim cisnę w kierunku Olsztyna koło Biakła i Lipówek do Baru Leśnego szybki isotonic w towarzystwie szosowców,po czym powrót Przez Góry towarne gdzie zaliczam podjazd pod szczyt nad Niedźwiedzią zjazd koło niedźwiedziej i do Kusiąt skąd odbijam na zielona Górę do starej szosy i Guardiana gdzie znów odbija w teren i tak docieram do rzeki dalej wałem nad Wartą i koło zbiorników retencyjnych huty do domciu.
Kategoria samotnie
Mastowo
-
DST
14.11km
-
Sprzęt Author Versus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kilkanaście miastowych kilomerów.