w towarzystwie
Dystans całkowity: | 23007.11 km (w terenie 1441.05 km; 6.26%) |
Czas w ruchu: | 1187:04 |
Średnia prędkość: | 18.15 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.07 km/h |
Suma podjazdów: | 1908 m |
Maks. tętno maksymalne: | 44 (22 %) |
Maks. tętno średnie: | 68 (35 %) |
Suma kalorii: | 8208 kcal |
Liczba aktywności: | 387 |
Średnio na aktywność: | 59.60 km i 3h 20m |
Więcej statystyk |
Niedzielny Olsztyn
-
DST
33.00km
-
Czas
01:49
-
VAVG
18.17km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wypad do Olsztyna w składzie Aga Mr.Dry i Gaweł trasa terenem przez las by uniknąć morde windu spokojnie bez szaleństw, w Olsztynie posiadówka w Leśnym spotykamy Macika i, Jacka po chwili dojeżdżają Asia i Łukasz. Powrót w składzie powiększonym o Asię i nic nie wróżyło problemów na terenowym zjeździe w Skrajnicy Gaweł zalicza konkretną glebę w skutek której nie może kontynuować dalszej jazdy jazdy pogotowie odmówiło przyjazdu mimo że kolega ma problem z obojczykiem i żebrami, poprosiłem więc o pomoc Zbyszka który dotarł na miejsce po kikunastu minutach i odwiózł Pawła do szpitala,my zaś rezygnujemy z terenowej jazdy i powoli jedziemy do domu. Mam tylko nadzieję że Paweł szybko wróci do zdrowia i rowerowania.
Kategoria w towarzystwie, Z Agunią
Z pizgawicą do Leśnego
-
DST
31.50km
-
Czas
01:50
-
VAVG
17.18km/h
-
VMAX
48.80km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od dawna mnie nosi, pogoda do życi ale trzeba było sie ruszyć ustawka z Rafałem i Asią koło huty i w drogę pizgało dziś strasznie więc trasa głównie lasami byle by dotrzeć doat Leśnego tu krótka posiadówka w trakcie której docierają Marek z Vojtechem i cały gang szosowców powrót trenowo na azymut byle by w stronę domu po drodze na chwilę gubię ekipę ale szybko się odnajdujemy i już bez problemu jedziem dalej wspólnie aż do czewki.
Kategoria w towarzystwie
Pierwsza rowerowa środa w nowym roku.
-
DST
33.10km
-
Czas
02:00
-
VAVG
16.55km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza rowerowa środa a co za tym idzie pierwszy terenowy wypad w tym roku, trasa dość wymagająca i błotnista, terenem nad wartą do jaskrowa i, powrót leśnymi ścieżkami koło Ossona d domku :-)
Kategoria w towarzystwie
Wieczorne Lipówki z Agunią
-
DST
34.10km
-
Czas
01:42
-
VAVG
20.06km/h
-
VMAX
49.40km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótki wieczorny wypad do Olsztyna w towarzystwie Gusi i Mariusza,trasa w obie strony przez Skrajnicę.
Kategoria Z Agunią, w towarzystwie
Bieszczady dzień 7
-
DST
71.30km
-
Czas
03:50
-
VAVG
18.60km/h
-
VMAX
50.90km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ostatni dzień naszej rowerowej tułaczki czas ruszać na ostatni etap podróży tak więc ruszamy przez z Krosno do Jasła gdzie jemy pyszny obiadek a przydrożnym barze mega porcje za niewielkie pieniądze polecam gorąco bar Elitee w Jaśle po obiadku dalej w drogę pogoda zaczyna się psuć i trochę weryfikuje nasze plany do Sącza nie dojedziemy noc spędzimy dziś w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym w Bieczu skąd jutro odbierze nas bus, wieczorem skromna impreza na zakończenie wyprawy .
Wielkie dzięki wszystkim za super wypad, w wyprawie uczestniczyli fizycznie: Abovo, Lady Aga, Markon,
Gagar(Maciek),Voit i oczywiście Marcus pseudonim( Dziki) oraz duchowo Mihaill, Waldek, Robert. Wielkie podziękowania dla wszystkich super wypad.
Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Bieszczady dzień 6
-
DST
94.50km
-
Czas
04:48
-
VAVG
19.69km/h
-
VMAX
56.80km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po śniadanku o poranku opuszczamy schronisko w Kalnicy czule żegnając przytulne cele by kolejny raz wspinać się na bieszczadzkich trasach , drugi raz pokonując przełęcz Przysłop udajemy się najpierw do Cisnej by odwiedzić słynna bieszczadzką knajpę Siekierezadę ,po krótkiej posiadówce ruszamy dalej nie spiesząc się i podziwiają widoki lecimy kolejnym naszym celem jest Rymanów Zdrój położona na pograniczu Bieszczad a Beskidu Niskiego podjazdy już miej strome ale za to dłuższe dają mi się we znaki Bieszczady powoli zostają w oddali czuję lekki nie dosyt gdyż nie udało nam się dotrzeć w bardziej dzikie ich strony ale na pewno tak jeszcze wrócimy. Do Rymanowa docieramy znów późnym wieczorem instalacja na kwaterach kolacyjka i lulu bo zmęczenie bierze górę.
Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Bieszczady dzień 5
-
DST
45.40km
-
Czas
03:04
-
VAVG
14.80km/h
-
VMAX
54.10km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to lecimy dalej dziś to już nie przelewki tylko totalny uphil turystyczny raz w górę raz w dół bez turbo coli było by ciężko, kilka atrakcji po drodze bieszczadzkie piece do wypału węgla drzewnego (Retorty) stara cerkiew w Łopieńce gdzie po wejście człowieka ogarnie dziwny spokój tuz przy cerkwi stoi stara lipa dziwne drzewo gdyż ma ono doszczętnie wypalony pień a mimo to pięknie się zieleni. nie obyło się dziś jednak bez awarii tuż po powrocie na ancwalt przeciera mi się opona w przyczepce szybki serwis w postaci podkładki ze starej dętki i lecimy dalej maciek zamówił dziś nocleg w Kalnicy więc na chwilę odłączamy się z Agnieszką jedziemy do Cisnej z nadzieją że uda na się tam nabyć nową oponę do kółka w przyczepce, niestety na próżno szukać tam sklepu rowerowego czy serwisu, z pocą przychodzi nam młody bieszdzadzki wilk o ksywie Siwy w starym garażu wyszukał mi dwie używane oponki szybka przekładka i lecimy dalej na spotkanie z reszta ekipy czekającej na nas w SSM w Kalnicy. To był ciężki dzień, a wieczorem biesiada do późnych godzin nocnych .
Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Bieszczady dzień 4
-
DST
71.60km
-
Czas
04:45
-
VAVG
15.07km/h
-
VMAX
64.90km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś kolejny dzień kolejny super wypadu w super składzie trasa coraz piękniejsza nastroje super a podjazdy mega mocne powoli turlamy się do przodu czasem to 5km/h pod górę to zaś 60km/h,w dół i tak w koło, obiadek i isotonik KSU w knajpie Myczkowianka przy zaporze w Myczkowicach pychotka w widok z zapory w Solinie zapiera dech w piersiach warto się pomęczyć z podjazdami, po prosto dla takich chwil warto żyć ale czas szybko umyka i trzeba się udać do miejsca dzisiejszego noclegu, Szkolne schronisko młodzieżowe w Górzance zatrzymało się w czasie PRL-u, za to niebo w nocy usłane miliardami gwiazd robi wrażenie.
Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Bieszczady dzień 3
-
DST
97.50km
-
Czas
05:34
-
VAVG
17.51km/h
-
VMAX
51.60km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś trzeci dzień rowerowej włóczęgi sześciu częstochowskich rowerzystów i Marka :) ruszamy z Łukawca zaraz po śniadanku dziś dotarliśmy do Rybotyczy trasa coraz bardziej pagórkowata w Przemyślu jemy pyszny obiadek przeczekując deszcz i robimy zakupy na kolację. Kolega Maciek znów ogarnął super nocleg co dotarcie do niego nie było łatwe i docieramy na miejsce prawie o zmroku.
Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią
Bieszczady dzień 2
-
DST
109.10km
-
Czas
05:53
-
VAVG
18.54km/h
-
VMAX
60.90km/h
-
Sprzęt Pikuś
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pobudka śniadanko kawusia i ruszamy w dalszą drogę dziś jedziemy do miejscowości Łukawiec trasa jest urozmaicona bo wiedzie zarówno asfaltami jak i drogami leśnymi częściowo korzystamy też Greem Velo które moim zdaniem jest wielka pomyłkom widoki super po drodze mijamy kilka starych mocno nadgryzionych zębem czasu cerkwi , pogoda dopisuje nastroje super to i jedzie się całkiem spoko, po całym dniu kręcenia wieczorem docieramy na kwaterę robimy ognicho i udajemy się na zasłużony odpoczynek.
Kategoria w towarzystwie, Wakacje i wycieczki z przyczepką, Z Agunią