PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Agunią

Dystans całkowity:24705.90 km (w terenie 325.74 km; 1.32%)
Czas w ruchu:1403:29
Średnia prędkość:17.57 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Suma kalorii:1513 kcal
Liczba aktywności:465
Średnio na aktywność:53.25 km i 3h 01m
Więcej statystyk

Praca i popołudniowe co nie coz Agunią.

  • DST 26.54km
  • Czas 01:34
  • VAVG 16.94km/h
  • VMAX 36.78km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 marca 2016 | dodano: 10.03.2016

Praca a po obiadku wolna przejażdżka z Agunią tak dla relaksu, pokręciliśmy sobie przez Stradom na   Lisiniectroszke Asfaltami powrót wzdłuż Stradomki i Warty .


Kategoria Codzienność, Z Agunią

Praca i popołudniowy wypad z Agunią .

  • DST 76.54km
  • Czas 04:03
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 31.31km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 marca 2016 | dodano: 09.03.2016
Uczestnicy

Rano do pracy potem do domu szybki obiadek i z Aguną ruszamy do Koziegłów zobaczyć małego Filipka 
który narodził się w zeszły czwartek. Trasa  w dużej części terenem ale otym później teraz czas iść spać.


Kategoria Codzienność, Z Agunią

Po Agunię i Katarzynę do Komina.

  • DST 39.09km
  • Czas 02:01
  • VAVG 19.38km/h
  • VMAX 43.73km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 lutego 2016 | dodano: 28.02.2016
Uczestnicy

Mimo niezbyt zachęcające aury około południa szybki wypad do Konina  by wyrwać ukochaną z rąk dwóch bezdusznych wiedźm podających się za jej przyjaciółki .Opis trasy w skrycie :Wojska Polskiego, Kanał kchona, Mirowska, Mstowska, terenów przez Przeprośną, Siedlec, Mstów,Cegielnia, Latosówka i Konin. Powrócił: Konin, Rudniki, Rędziny, Warszawską, Nadrzeczna, Kanał Kchona, Rejtana i wreście domek.  


Kategoria w towarzystwie, Z Agunią

Praca + puźno popołudniowy poraj z Agunią

  • DST 47.24km
  • Czas 02:27
  • VAVG 19.28km/h
  • VMAX 33.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 lutego 2016 | dodano: 11.02.2016

Raniutko do  pracy a po południu mały spokojny wypad do Poraja w towarzystwie Aguni. 


Kategoria Codzienność, Z Agunią

Pierwsze koty za płoty.

  • DST 41.62km
  • Czas 02:17
  • VAVG 18.23km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 stycznia 2016 | dodano: 03.01.2016

Mamy nowy rok więc tradycyjnie pierwszy wypad z Agunią w pięknej scenerii Beskidu Niskiego około godziny 11-tej wyruszamy z Mrukowej i kierujemy się asfaltami w kierunku Osieku Jasielskiego kilka sporych i długich podjazdów ostro daje mi w kość zao pięknr widoki rekompensują wszystko jedziemy szosą nr  992 do Krempnej tak rzut oka na starą zabytkową Cerkiew. Z Krępnej kierujemy się do Myscowej cały czas ciesząc oko dzikim krajobrazem Wisłoki ta piękna  rzeka zrobiła na mnie ogromne wrażenie zwłaszcza liczne przeprawy mostami linowymi z Myscowej znów docieramy do Kąt skąd jak wcześniej wracamy do Mrukowej w sam raz na pyszny noworoczny obiadek. 




Kategoria Z Agunią

Na południe od czewki

  • DST 74.50km
  • Czas 03:32
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 48.22km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 listopada 2015 | dodano: 14.11.2015
Uczestnicy

Dziś spontaniczna wycieczka w towarzystwie Aguni  na południe od czewki, a dokładnie kierujemy się do Lubszy gdzie Aga ma do załatwienia pewną  sprawę trasa do Lubszy asfaltem przez: Brzeziny, Nieradę, Rększowice, Hutki i Starczą w Lubszy krótki postój Aga załatwia sprawę i lecimy dalej tym razem aby nie wracać ta samą drogą jedziemy przez Woźniki do Koziegłów, tu chwilka przerwy by zobaczyć wzmagania naszych Częstochowskich kolarzy po czym ruszamy dalej. postanawiamy od Koziegłów pojechać niebieskim rowerowym i tak też lecimy przez Gęzyn do Jastrzębia i dalej do Poraja tu chwilka przerwy na obiadek i dalej w drogę do domku najpierw pomarańczowym potem niebieskim i koło Michaliny. tak oto wyszła nam dziś całkiem ładna pętelka.


Kategoria Z Agunią

Po rowerki

  • DST 24.13km
  • Czas 01:18
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 32.66km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 listopada 2015 | dodano: 12.11.2015
Uczestnicy

Po południu Aftobusem do Biskupic potem z buta do Zaboża odebrać pozostawione na przechowanie rowerki, powrót terenowo: Zaborze , Choroń, Dębowiec, pomarańczowy rowerowy, niebieski rowerowy, Czarny pieszy, Słowik, i koło Michaśki do domku zahaczając jeszcze na chwilkę omyjkę i do domku.


Kategoria Z Agunią

Niepodległościowo

  • DST 28.63km
  • Czas 01:30
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 40.59km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 listopada 2015 | dodano: 12.11.2015
Uczestnicy

Jak to już bywa w tradycji naszego Częstochowskiego forum od 2 lat  zbieramy się w większą grupkę i ruszamy na wspólny wyjazd w celu uczczenia tego najważniejszego narodowego święta. Dziś zbiórka o 10:00  na której wstawiło się 20 osób 19 osobowa grupka prowadzona przez moją skromną osobę jedzie terenem a jedyny szosowiec w naszym gronie popędził asfaltem po około godzinie docieramy do Zaborza gdzie zostajemy super ugoszczeni w Barze Bławatek gdzie główną atrakcję zafundował nam  9-cio letni syn gospodarza zabawa byłe przednia dziękuję wszystkim za super towarzystwo. i specjale podziękowanie dla Patryka P za dostarczenie nas do domu.


Kategoria w towarzystwie, Z Agunią

Praca i 116 Częstochowska Masa

  • DST 52.13km
  • Czas 02:55
  • VAVG 17.87km/h
  • VMAX 42.49km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 października 2015 | dodano: 01.11.2015
Uczestnicy

Dojazd do praca z trzech dni + 116 częstochowska masa krytyczna w której udział wzięło około 100 osób.











Kategoria Codzienność, w towarzystwie, Z Agunią

Zapalić świeczkę Ryśkowi.

  • DST 160.84km
  • Czas 08:28
  • VAVG 19.00km/h
  • VMAX 45.46km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 października 2015 | dodano: 25.10.2015
Uczestnicy

Wstaliśmy około 8 by  z wioski zwanej końcem świata (Sosnowiec) z Agunią udać się do Tychów w sumie trasa była już opracowana ale jak to ja zawsze muszę pobłądzić i tak jakimś cudem dojechaliśmy do Nikiszowca to piękna jedna z najstarszych dzielnic Katowic.
Nazwa osiedla pochodzi od położonego w jego pobliżu szybu "Nikischschacht" (obecnie Poniatowski) i jest spolszczoną wersją jego niemieckiej nazwy. Natomiast nazwa samego szybu wywodzi się od nazwiska przedstawiciela spółki Georg von Giesches Erben
Z Nikiszowca kierujemy się na Muchowiec Doliną Trzech Stawów , na Muchowcu łapiemy czarny szlak i nim kierujemy się  do Kostuchnej i dalej czerwonym rowerowym prosto do Tychów . w Tychach szybko kierujemy się na cmentarz komunalny na Wartogłowcu by zapalić znicz na grobie Ryśka Riedla, robi się późno a my chcieli byśmy jeszcze dziś wrócić na rowerkach do Częstochowy, ruszamy więc w drogę powrotną dziwnym trafem skręcam w jakąś ulicę i udaje nam się odnaleźć kolejne miejsce związane z Riedlem a jest to Pub Pod Jesionami, nie wybaczył bym sobie gdybym nie zajrzał do knajpy i nie wychylił kufelka w tak kultowym dla mnie miejscu, już od wejścia czuć klimat tego miejsca na ścianie olbrzymie zdjęcie a w głębi pubu  przy jednym ze stołów siedzi on sam  z kuflem piwa, wypiliśmy piwko i ruszyliśmy w drogę powrotną, plan jest taki by trzymać się kurczowo czerwonego rowerowego ale jak by to ująć wszystko wzięło w łeb o ile w Tychach szlak jest super oznaczony to w Katowicach już nie za bardzo i tak  w końcu gubię drogę i lecimy przez Ligotę i centrum do  Sosnowca na obiadek po obiadku jeszcze kawka i znów na siodełko wracamy do domu  oczywiście bez błądzenia się nie obeszło trasa standardowa Sosnowiec,Dąbrowa Górnicza,koło Pogorii i szlakiem biskupim do Siewierza tu zdjęcie zamku nocą i dalej w drogę do domu przez Nową Wioskę i Pińczyce gdzie  przymusowy postój na mały   popas i wymianę baterii w lampce, jeszcze tylko Mysłów, Koziegłówki i już pijemy gorącą  herbatkę u znajomych w Koziegłowach czekając aż przestanie padać, po herbatce lecimy już bez przerw do domku przez Rosochacz, Gęzyn, Poraj,Osiny, Kolonię Borek, Zawodzie, Poczesną, Korwinów, Słowik i Wrzosową.https://youtu.be/riIHvnr1rBY


Kategoria Z Agunią