PRZEMO2 prowadzi tutaj blog rowerowy

BikeblogPrzemo2

Po rowerki

  • DST 24.13km
  • Czas 01:18
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 32.66km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 listopada 2015 | dodano: 12.11.2015
Uczestnicy

Po południu Aftobusem do Biskupic potem z buta do Zaboża odebrać pozostawione na przechowanie rowerki, powrót terenowo: Zaborze , Choroń, Dębowiec, pomarańczowy rowerowy, niebieski rowerowy, Czarny pieszy, Słowik, i koło Michaśki do domku zahaczając jeszcze na chwilkę omyjkę i do domku.


Kategoria Z Agunią

Niepodległościowo

  • DST 28.63km
  • Czas 01:30
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 40.59km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 listopada 2015 | dodano: 12.11.2015
Uczestnicy

Jak to już bywa w tradycji naszego Częstochowskiego forum od 2 lat  zbieramy się w większą grupkę i ruszamy na wspólny wyjazd w celu uczczenia tego najważniejszego narodowego święta. Dziś zbiórka o 10:00  na której wstawiło się 20 osób 19 osobowa grupka prowadzona przez moją skromną osobę jedzie terenem a jedyny szosowiec w naszym gronie popędził asfaltem po około godzinie docieramy do Zaborza gdzie zostajemy super ugoszczeni w Barze Bławatek gdzie główną atrakcję zafundował nam  9-cio letni syn gospodarza zabawa byłe przednia dziękuję wszystkim za super towarzystwo. i specjale podziękowanie dla Patryka P za dostarczenie nas do domu.


Kategoria w towarzystwie, Z Agunią

Praca .

  • DST 4.90km
  • Czas 00:13
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 30.55km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 listopada 2015 | dodano: 10.11.2015

Droga do pracy  powrót z buta ;)



Mielonka tygodnia.

  • DST 64.83km
  • Czas 03:49
  • VAVG 16.99km/h
  • VMAX 37.14km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 listopada 2015 | dodano: 09.11.2015

Taka sobie zbieranina z dojazdów do pracy od poniedziałku do soboty.


Kategoria Codzienność

Sobotnie popołudniowo

  • DST 34.32km
  • Czas 01:58
  • VAVG 17.45km/h
  • VMAX 47.78km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 listopada 2015 | dodano: 01.11.2015
Uczestnicy

Nudy rano wstałem i pojechałem do pracy gdzie dowiedziałem się że mam wolne, przepracowałem a raczej przemęczyłem się więc dwie godzinki zanim stwierdziłem ze odeszły mi chęci do pracy,pojechałem więc do domku uciąłem sobie krótka drzemkę i po południ pojechałem sobie troszkę pokręcić po okolicznych pagórkach trasa :koło huty,  Kirkut,  Legionów, Ossona, Koło zielone i w kierunku Jeziorka Krasawego, tu też zatrzymałem się na chwilkę i nie mogłem uwierzyć  to co tam zobaczyłem z Jeziorka pozostała tylko niewielka kałuża, to smutny widok bo miejsce to ma swój urok.Dalej udaję się w góry towarne tu kilka podjazdów i zjazd w między czasie zaliczam małego dzwona i rozbijam kolano,chwilka przerwy by rozmasować bolące miejsce i dalej do Olsztyna podjazd pod zamek od frontu i zjazd tyłem udało się bez gleby po chwili ląduje w Leśnym gdzie spotykam Agnieszkę i Mariusza po chwili wpadł się przywitać  Poisonek śmigający po okolicy na swojej Maryśce.Powrót w towarzystwie
Agi i Mariusza główną i potem starą szosą kolo oczyszczalni do domciu


Kategoria w towarzystwie

Praca i 116 Częstochowska Masa

  • DST 52.13km
  • Czas 02:55
  • VAVG 17.87km/h
  • VMAX 42.49km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 października 2015 | dodano: 01.11.2015
Uczestnicy

Dojazd do praca z trzech dni + 116 częstochowska masa krytyczna w której udział wzięło około 100 osób.











Kategoria Codzienność, w towarzystwie, Z Agunią

Praca

  • DST 11.99km
  • Czas 00:46
  • VAVG 15.64km/h
  • VMAX 37.51km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 października 2015 | dodano: 01.11.2015


Kategoria Codzienność

Praca

  • DST 9.16km
  • Czas 00:28
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 36.08km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 października 2015 | dodano: 26.10.2015


Kategoria Codzienność

Zapalić świeczkę Ryśkowi.

  • DST 160.84km
  • Czas 08:28
  • VAVG 19.00km/h
  • VMAX 45.46km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 października 2015 | dodano: 25.10.2015
Uczestnicy

Wstaliśmy około 8 by  z wioski zwanej końcem świata (Sosnowiec) z Agunią udać się do Tychów w sumie trasa była już opracowana ale jak to ja zawsze muszę pobłądzić i tak jakimś cudem dojechaliśmy do Nikiszowca to piękna jedna z najstarszych dzielnic Katowic.
Nazwa osiedla pochodzi od położonego w jego pobliżu szybu "Nikischschacht" (obecnie Poniatowski) i jest spolszczoną wersją jego niemieckiej nazwy. Natomiast nazwa samego szybu wywodzi się od nazwiska przedstawiciela spółki Georg von Giesches Erben
Z Nikiszowca kierujemy się na Muchowiec Doliną Trzech Stawów , na Muchowcu łapiemy czarny szlak i nim kierujemy się  do Kostuchnej i dalej czerwonym rowerowym prosto do Tychów . w Tychach szybko kierujemy się na cmentarz komunalny na Wartogłowcu by zapalić znicz na grobie Ryśka Riedla, robi się późno a my chcieli byśmy jeszcze dziś wrócić na rowerkach do Częstochowy, ruszamy więc w drogę powrotną dziwnym trafem skręcam w jakąś ulicę i udaje nam się odnaleźć kolejne miejsce związane z Riedlem a jest to Pub Pod Jesionami, nie wybaczył bym sobie gdybym nie zajrzał do knajpy i nie wychylił kufelka w tak kultowym dla mnie miejscu, już od wejścia czuć klimat tego miejsca na ścianie olbrzymie zdjęcie a w głębi pubu  przy jednym ze stołów siedzi on sam  z kuflem piwa, wypiliśmy piwko i ruszyliśmy w drogę powrotną, plan jest taki by trzymać się kurczowo czerwonego rowerowego ale jak by to ująć wszystko wzięło w łeb o ile w Tychach szlak jest super oznaczony to w Katowicach już nie za bardzo i tak  w końcu gubię drogę i lecimy przez Ligotę i centrum do  Sosnowca na obiadek po obiadku jeszcze kawka i znów na siodełko wracamy do domu  oczywiście bez błądzenia się nie obeszło trasa standardowa Sosnowiec,Dąbrowa Górnicza,koło Pogorii i szlakiem biskupim do Siewierza tu zdjęcie zamku nocą i dalej w drogę do domu przez Nową Wioskę i Pińczyce gdzie  przymusowy postój na mały   popas i wymianę baterii w lampce, jeszcze tylko Mysłów, Koziegłówki i już pijemy gorącą  herbatkę u znajomych w Koziegłowach czekając aż przestanie padać, po herbatce lecimy już bez przerw do domku przez Rosochacz, Gęzyn, Poraj,Osiny, Kolonię Borek, Zawodzie, Poczesną, Korwinów, Słowik i Wrzosową.https://youtu.be/riIHvnr1rBY


Kategoria Z Agunią

Praca i popołudni do Sosnowca.

  • DST 96.65km
  • Czas 04:35
  • VAVG 21.09km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Sprzęt Pikuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 października 2015 | dodano: 24.10.2015
Uczestnicy

Rano do pracy potem szybciutko do domku zjadan obiadek i wraz z Agunią chyc na rowerki i kierunek Sosnowiec. Po drodze wpadamy na małą kawkę do znajomych w Koziegłowach.


Kategoria Z Agunią